RegionalneKrakówKraków: sprawa oskórowanej studentki. Jest akt oskarżenia wobec Roberta J.

Kraków: sprawa oskórowanej studentki. Jest akt oskarżenia wobec Roberta J.

Kraków: sprawa oskórowanej studentki. Jest akt oskarżenia wobec Roberta J.
Źródło zdjęć: © East News | ANNA KACZMARZ / DZIENNIK POLSKI / POLSKA PRESS
10.09.2019 10:56, aktualizacja: 11.09.2019 17:33

Prokuratura Krajowa złożyła w krakowskim sądzie akt oskarżenia w sprawie brutalnego zabójstwa sprzed 20 lat. Studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego została wtedy oskórowana, a fragmenty jej ciała wyłowiono z Wisły.

Małopolski wydział Prokuratury Krajowej zarzuca Robertowi J. zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem studentki Katarzyny Z. - informuje tvp.info za PAP. Podejrzany, który ma obecnie 52 lata, został zatrzymany 4 października 2017 r. w Krakowie. Nie przyznał się do winy, ale złożył obszerne wyjaśnienia. Na niektóre pytania nie chciał odpowiadać.

Wysłanie aktu oskarżenia może oznaczać, że śledczy zdobyli specjalistyczne opinie biegłych, którzy badali włosy ujawnione w mieszkaniu Robert J. - informuje gazetakrakowska.pl.

Kilka miesięcy temu rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej Ewa Bialik podała, że w mieszkaniu podejrzanego zabezpieczono materiał biologiczny, który z wysokim prawdopodobieństwem pochodzi od pokrzywdzonej. Nieoficjalnie mówiło się, że chodzi o ślady krwi i włosów. To istotny trop, bo Robert J. twierdził, że nie znał Katarzyny Z.

Kraków. W Wiśle znaleziono fragmenty ciała

Do morderstwa 23-letniej studentki religioznawstwa doszło między 12 listopada 1998 r. a 6 stycznia 1999 r. Kilka miesięcy później załoga pchacza barek "Łoś” na Wiśle na krakowskim Zabłociu wyciągnęła z wody wielki płat skóry. Później pracownicy stopnia wodnego na Dąbiu zaalarmowali policję, że w kracie wyłapującej odpadki z Wisły utkwiła ludzka noga.

Na trop Roberta J. śledczy wpadli dzięki temu, że mężczyzna pojawiał się na cmentarzu, przy grobie Katarzyny Z.

Według prokuratury Robert J., "stosując przemoc fizyczną, pozbawił pokrzywdzoną wolności, zatrzymując ją i przetrzymując wbrew jej woli w zamkniętym pomieszczeniu, utrzymując ją w tym czasie w stanie bezbronności poprzez podawanie jej określonych związków chemicznych”.

Kraków. Brutalne działanie sprawcy

Śledczy ustalili, że zanim Robert J. zabił studentkę, torturował ją.

- Zadał jej szereg ciosów w postaci kopnięć, bił narzędziem twardym, tępym i tępokrawędzistym oraz ostrokrawędzistym, jakim jest np. nóż, a także oskórował swoją ofiarę. Te niezwykle brutalne działania sprawcy doprowadziły do śmierci pokrzywdzonej 23-letniej studentki religioznawstwa z Krakowa - podaje Prokuratura Krajowa.

Zdaniem śledczych sprawca miał motyw seksualny i chciał pozbawić ofiarę życia w okrutny sposób.

Jak wiadomo nieoficjalnie, do ujęcia mężczyzny doprowadziły przeprowadzone badania 3D fragmentów skóry zamordowanej. Na ich podstawie ustalono, w jaki sposób morderca zadawał ciosy i wywnioskowano, że mogła to zrobić osoba wyszkolona w określonych sztukach walki. jak się okazało, trenował je właśnie Robert J.

Źródło: tvp.info, gazetakrakowska.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (168)
Zobacz także