Kraków. Seks skandal w straży miejskiej
W krakowskiej straży miejskiej doszło do skandalu. Jeden ze strażników zażądał od swojej koleżanki seksu w zamian za pomoc w interwencji. Sytuacja opisana została w liście przesłanym jednej z krakowskich gazet.
"Doszło niestety do przypadku molestowania strażniczki przez strażnika. Strażniczka, była na patrolu w Nowej Hucie, miała interwencję do której musiała wezwać wsparcie innego patrolu. Gdy było już po wszystkim na miejscu strażnik, który przyjechał na pomoc jej zrobił coś bardzo brzydkiego. Strażniczka, której dotyczy sprawa, chciała mu podziękować, na co on powiedział, że samo dziękuję nie wystarczy" - czytamy w liście przesłanym na adres "Gazety Krakowskiej".
Strażnik zażądał od swojej koleżanki podziękowania w formie czynności seksualnej. Oburzona strażniczka poinformowała o całej sprawie swoich przełożonych.
Kraków. Strażnik został ukarany
Prawdziwość zdarzenia potwierdził rzecznik krakowskiej straży miejskiej. Marek Anioł poinformował również, że wobec strażnika wyciągnięte zostały konsekwencje w postaci wypowiedzenia z pracy. - Wspomniany strażnik zachował się w skandaliczny sposób, wypowiadając wobec swojej koleżanki wulgarne i obraźliwe słowa. Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca - mówił Anioł w rozmowie z "Gazetą Krakowską"
Koronawirus w Polsce. Krzysztof Łanda krytycznie o działaniach rządu PiS
Sprawą zajmuję się również komisja ds. postępowania antydyskryminacyjnego i antymobbingowego, działająca przy straży miejskiej w Krakowie. Strażnik przyznał się do zarzucanego mu zachowania, ale z uwagi na niedopatrzenie się znamion przestępstwa, sprawa nie została skierowana na ścieżkę sądową.
Źródło: "Gazeta Krakowska"