WAŻNE
TERAZ

Wpłynęło ponad 100 protestów wyborczych do Bodnara. Jest wniosek

Koń padł w centrum Krakowa. Sprawa trafiła do prokuratury

Zwierzę wywróciło się na krakowskim rynku. Właściciele nie czekali na weterynarza tylko sami załadowali konia na przyczepę. Mimo starań nie udało się go uratować i trzeba było go uśpić. Zawiadomienie w sprawie złożyło Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt.

Sprawą konia, który padł w centrum Krakowa zajmie się prokuratura
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
79

Do zdarzenia doszło 24 stycznia na skrzyżowaniu ul. Pijarskiej i Św. Jana. Koń ciągnący dorożkę zaczął utykać, ale właściciel nie pozwolił się mu zatrzymać. Gdy zwierzę przewróciło się na drugie w końcu mężczyzna zareagował. Z pomocą kolegów w "koszmarny" sposób załadowali zwierzę na przyczepę, nie czekając na weterynarza. Informację i relację o zdarzeniu dostaliśmy od czytelniczki WP.

Teraz sprawa ma ciąg dalszy. Konia ostatecznie trzeba było uśpić, a zawiadomienie do prokuratury złożyło Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt - informuje dziennikpolski24.pl. Pismo dotyczy ewentualnych zaniechań ze strony udzielenia pomocy koniowi przez weterynarza oraz Urzędu Miasta Kraków, ze względu na wydanie koncesji na działalność dorożkarską i brak odpowiedniej opieki weterynaryjnej.

Jak poinformował rzecznik prokuratury Janusz Hnatko zawiadomienie zostało przyjęte. Postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko jakiejkolwiek osobie. Już wcześniej krakowska policja wszczęła czynności procesowe dotyczące znęcania się nad zwierzęciem. Grożą za to trzy lata więzienia. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i gromadzą dokumentację medyczną. Swoje postępowanie prowadzi też magistrat.

Zobacz także: Marcinkiewicz do Niesiołowskiego: Stefan, wytrzymaj to

Źródło: dziennikpolski24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Były policjant skazany. Doprowadził do wypadku, wożąc nastolatki
Były policjant skazany. Doprowadził do wypadku, wożąc nastolatki
Wpłynęło ponad 100 protestów wyborczych do Bodnara. Jest wniosek
Wpłynęło ponad 100 protestów wyborczych do Bodnara. Jest wniosek
Miedwiediew przyklaskuje Trumpowi. "Brawo!" - napisał
Miedwiediew przyklaskuje Trumpowi. "Brawo!" - napisał
Magnesy nie zwiększają zużycia prądu. Co naprawdę pożera energię w Twojej lodówce?
Magnesy nie zwiększają zużycia prądu. Co naprawdę pożera energię w Twojej lodówce?
Śmierć Krystyny Palmowskiej. Słowacka policja podała nowe informacje
Śmierć Krystyny Palmowskiej. Słowacka policja podała nowe informacje
Łukasz Żak na ławie oskarżonych. Przyznał się do części zarzutów
Łukasz Żak na ławie oskarżonych. Przyznał się do części zarzutów
Taśmy Giertycha, zakłócenia GPS na Bałtyku, ewakuacja z Bliskiego Wschodu. Co wydarzyło się we wtorek?
Taśmy Giertycha, zakłócenia GPS na Bałtyku, ewakuacja z Bliskiego Wschodu. Co wydarzyło się we wtorek?
Śmiertelny wypadek motocyklisty. Sąd podtrzymuje decyzję prokuratury
Śmiertelny wypadek motocyklisty. Sąd podtrzymuje decyzję prokuratury
Polak uratowany w Albanii. Żyje dzięki operatorkom 112 z Olsztyna
Polak uratowany w Albanii. Żyje dzięki operatorkom 112 z Olsztyna
Ukraina w UE? Zaskakujące słowa słowackiego premiera
Ukraina w UE? Zaskakujące słowa słowackiego premiera
Niepokój w prognozie. Będzie padać, ale na suszę to nie pomoże
Niepokój w prognozie. Będzie padać, ale na suszę to nie pomoże
Glifosat pod lupą. Gdzie jest zakazany, a gdzie stosowany mimo ryzyka?
Glifosat pod lupą. Gdzie jest zakazany, a gdzie stosowany mimo ryzyka?