"Kanary" będą kontrolować ruch w Balicach. Pomogą pasażerom dotrzeć do centrum bez kar
• "Kanary" pomogą turystom w Balicach
• Kontrolerzy MPK mają nowe zadanie, dzięki któremu turyści nie będą musieli płacić mandatów
• ZIKiT zmienia podejście do pasażerów
Chyba każdy podróżujący z Balic do Krakowa przynajmniej raz był świadkiem sytuacji, gdy turyści wpadli w konsternację przy automacie z biletami, mimo instrukcji obsługi w języku obcym. Bez pomocy innych - bardziej zorientowanych - pasażerów trudno im wybrać za pierwszym razem właściwą opcję. Jeszcze gorzej jest, gdy nieświadomy pasażer kupuje zły bilet, a w pojeździe natrafia na kontrolę.
Po wielu podobnych nieprzyjemnościach, które stały się udziałem turystów odwiedzających Kraków, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu postanowił zmienić podejście do pasażerów.
Krakowscy kontrolerzy otrzymali nowe zadania - mają pomagać turystom na lotnisku. Do tej pory dla wielu przyjezdnych nie było jasne, jaki bilet mają kupić na przejazd do centrum miasta, teraz jednak ma się to zmienić.
- Okazuje się, że był z tym spory problem, ponieważ na początku tej trasy obowiązuje cennik linii aglomeracyjnych, a podróżujący kupowali zwykłe bilety. Nie chcemy, żeby już na wstępie goście przylatujący do Krakowa byli narażeni na takie nieprzyjemności, dlatego wysyłamy im na pomoc naszych kontrolerów - mówi Marcin Korusiewicz, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.
"Kanary", którzy pomagają turystom w pobliżu lotniska są umundurowani. Ma to zmienić wizerunek pracy kontrolera, lecz także przypominać pasażerom o konieczności wniesienia opłaty za przejazd.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .