Grad runął z nieba, uszkodził dachy i samochody
Gwałtowna burza przeszła po południu w rejonie Wadowic. Spadł grad wielkości piłek ping-pongowych. Okolice Kozińca, Świnnej Poręby i Kleczy pokryła kilkunastocentymetrowa warstwa lodu - podali wieczorem wadowiccy strażacy.
Grad uszkodził kilka dachów i wybijał szyby w samochodach. Pokrył drogi też drogi, co utrudniało przejazd.
W Jaroszowicach woda zalała gminne drogi. Główną szosę do tej miejscowości zablokowało gruba, miejscami 20-centymetrowa warstwa błota, którą naniosła woda spływająca z pól. Strażacy, żeby oczyścić drogi musieli skorzystać z koparki.
Nawałnica z silnymi wyładowaniami atmosferycznymi pozbawiła prądu miejscowość Zawadka. Energetycy usunęli już uszkodzenia. W Zagórniku piorun wywołał pożar poddasza domu mieszkalnego, który strażacy zdołali szybko opanować i ugasić.