Droga Krzyżowa w Krakowie

Kardynał Dziwisz powiedział, że droga życia Papieża-Polaka od zamachu 13 maja 1981 roku po ostatnie tygodnie życia była "Jego prawdziwą drogą krzyżową". Dodał, że Jan Paweł II szedł nią w naściślejszym zjednoczeniu z Chrystusem, niosąc krzyż z miłością do Boga i cżłowieka. Także za was i dla was - podkreślił Stanisław Dziwisz.

Metropolita krakowski przypomniał ostatni Wielki Piątek Papieża. Wziął ten krzyż w swoje ręce i w sposób przejmujący, z miłością, przyciskał go do serca - mówił Stanisław Dziwisz o krzyżu, który dziś nieśli młodzi ludzie w akademickiej drodze krzyżowej w Krakowie. Przyjmijcie, każdy z was, ten krzyż z wdzięcznością, i nieście go tak jak on, z miłością do Boga i człowieka - usłyszeli wierni.

Kardynał powiedział, że krzyż ten przywiódł pod okno kurii wiernych, aby jeszcze raz usłyszeli słowa Papieża i odczuli jego miłość. Przyprowadził nas tu, pod to okno, aby dziś usłyszeć słowa otuchy jego następcy, Benedykta XVI - dodał metropolita. Przypomniał, że w maju wierni pragną zobaczyć następcę Jana Pawła II w papieskim oknie.