Trwa ładowanie...

Dramat na budowie. Relacja operatora dźwigu

W Krakowie silny wiatr powalił 30-metrowy dźwig budowlany. Nie żyją dwie osoby. Jeden z pracowników opowiada o dramacie. - Mogliby zbierać, ale moje DNA - mówi w RMF FM.

Dramat na budowie. Relacja operatora dźwigu Dramat na budowie. Relacja operatora dźwigu Fot: Artur Barbarowski
d2ol3b3
d2ol3b3

Do tragedii doszło w czwartek nad ranem przy ulicy Domagały w Krakowie. Z powodu wichury przewrócił się żuraw budowlany.

Jak powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, ranne zostały cztery osoby, wszyscy to pracownicy budowy. Trafili do szpitala. Dwóch z tych mężczyzn nie udało się uratować i niestety zmarli.

Dramatyczne doniesienia i relacja operatora dźwigu

Jak donosi RMF FM, na żurawiach wieżowych, które stały obok dźwigu, który runął w Krakowie podczas wichury, byli operatorzy. Czekali na zmianę pogody. Operator z żurawia, który zawalił się, odmówił rano pracy.

- Gdybym był w kabinie żurawia, nie miałbym żadnych szans. Z kabiny nie zostało nic. Mogliby zbierać, ale moje DNA - mówił w rozmowie z reporterami RMF FM pan Wojtek, operator dźwigu przewróconego przez podmuch wiatru w Krakowie.

d2ol3b3

To jego żuraw runął na ziemię w Krakowie. Wszystko widział

Mężczyzna opowiada, że tuż przed 9 siedział w samochodzie, a chwilę potem runął dźwig. Twierdzi, że w budynku zakotłował się wiatr i stworzyła trąba powietrzna.

Według jego informacji mężczyźni, którzy zginęli, zajmowali się pracą przy elewacji. - Nie mieli żadnych szans - mówi. On sam nie podjął tego dnia pracy, jak tłumaczy, "żeby nie wdawać się w potyczkę słowną z kierownikiem". To jego żuraw runął. W innych żurawiach byli operatorzy - choć nie rozpoczęli pracy i czekali, to siedzieli w kabinach.

Pan Wojtek twierdzi, że w takiej sytuacji operatorzy w ogóle nie powinni wchodzić na dźwig, ale "są do tego przymuszani".

d2ol3b3

Tragedia na budowie w Krakowie. Jest śledztwo

- Prokuratura rejonowa wszczęła postępowanie dotyczące czwartkowego wypadku żurawia budowlanego w Krakowie - przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko.

Śledztwo dotyczy sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.

Decyzją pracowników Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego prace budowlane zostały wstrzymane. Teren jest zabezpieczony przez patrol policji.

Wichura przewróciła dźwig w Krakowie. Nagranie z miejsca zdarzenia

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2ol3b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ol3b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj