Kraków. Nauczyciele bronią osób LGBT. Kurator zaniepokojona
Krakowscy nauczyciele napisali list otwarty, w którym bronią tych swoich uczniów, którzy identyfikują się jako osoby LGBT. Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi małopolska kurator oświaty oczekuje wyjaśnień.
List nosi tytuł: "Krakowscy nauczyciele w obronie osób LGBT+". Podpisały się pod nim 42 osoby. W liście czytamy, że atakowana w mediach społeczność LGBT nie jest dla nauczycieli anonimowa. To ich dzieci i uczniowie. Sygnatariusze listu piszą, że wiedzą, ile wysiłku i bólu kosztuje "proces dochodzenia do akceptacji samych siebie". Dodają do tego, że to właśnie najmłodsi "najsilniej odczuwają negatywne skutki rozpętanej przeciw nim kampanii nienawiści".
Dlatego zapewniają, że w krakowskich szkołach osoby LGBT "zawsze będą u siebie". List kończy się apelem do innych nauczycieli, ale także publicystów, wykładowców akademickich, artystów, polityków i osób duchownych o aktywne i wytrwałe promowanie postaw szacunku i otwartości. Dokument został opublikowany na profilu społecznościowym jednego z nauczycieli. Od tego czasu został udostępniony ponad tysiąc razy.
Małopolska kurator oświaty chce wyjaśnień
Na list postanowiła odpowiedzieć małopolska kurator oświaty. W swojej odpowiedzi podkreśliła, że jest takim dokumentem "zaniepokojona". Zwróciła uwagę, że oznacza on bowiem, że 42 podpisanych nauczycieli było świadkami przemocy, o której ona nie miała pojęcia. "Obowiązkiem nauczyciela jest dbanie o bezpieczeństwo dzieci" - czytamy. Kurator zwróciła się do autora listu i sygnatariuszy o wyjaśnienie sprawy. JAk podkreśliła, nauczyciele mają to zrobić za pośrednictwem dyrektorów szkół, w jakich pracują.
Małopolska kurator oświaty do tej pory była znana ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Tzw. kartę LGBT, którą podpisał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, nazwała "propagowaniem pedofilii".