Kraków: akt oskarżenia w sprawie zagarnięcia sześciu kamienic

Jak ustaliła prokuratura, do przejęcia kamienic doszło przez podstawione osoby, które podawały się za właścicieli, lub dzięki podrobionym pełnomocnictwom. Wszystko działo się między wrześniem 1998 a lutym 1999 roku.

Zdaniem prokuratury, oskarżeni działali w grupie. Część z nich przygotowywała dokumenty, którymi inni posługiwali się u notariusza, jeszcze inni podawali się za właścicieli lub nabywców kamienic.

W niektórych przypadkach właściciele, przekazujący prawa do kamienic swoim pełnomocnikom, mieliby po 118 lub 105 lat.

Przejęte w ten sposób kamienice sprzedawano podstawionym nabywcom, którzy od razu sprzedawali je dalej. Cena pierwszych transakcji stanowiła niewielką część rzeczywistej wartości kamienicy, np. kamienicę wartą wg biegłego 2,3 mln zł sprzedano za 400 tys. zł, a wartą 2,6 mln - za 200 tys. zł. Rzeczywista wartość kamienic wynosiła 8,2 mln zł.

Jest to czwarty akt oskarżenia sporządzony przez krakowską prokuraturę w ostatnim czasie w sprawie nielegalnego przejmowania pożydowskich kamienic. (ajg)