Kraje karaibskie proszą o pomoc po huraganach
Przywódcy karaibskich państw
zdewastowanych przez huragany w przemówieniach wygłoszonych na
forum Zgromadzenia Ogólnego NZ podczas debaty generalnej
podziękowali krajom członkowskim ONZ za pomoc, ale zaapelowali
równocześnie o fundusze na odbudowę zniszczeń.
Ambasador Grenady przy ONZ, Lamuel Stanislaus, oświadczył w czwartek, w ostatnim dniu debaty, że huragan Ivan zrównał jego kraj z ziemią i zniszczył całkowicie infrastrukturę - sieć energetyczną, łączność, drogi, wodociągi itp.
Kto może pomóc nam w pozbieraniu szczątków kraju, którego gospodarka praktycznie nie istnieje? - zapytał Stanislaus. Ocenił on koszty odbudowy, tylko jego kraju, na ok. 2 mld dolarów.
Na Grenadzie co najmniej 39 osób poniosło śmierć po przejściu huraganu 7 września. 90% domów zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych a ok. 100 tys. osób jest bez dachu nad głową.
Podobne wątki przewijały się w wystąpieniach przedstawicieli Haiti, Dominikany i Wysp Bahama.
Przedstawiciel tego ostatniego państwa opowiedział się za utworzeniem specjalnego regionalnego funduszu pomocy państwom, które padły ofiarom kataklizmów.
Przez rejon Karaibów przeszły we wrześniu, w krótkim okresie czasu, cztery niszczycielskie huragany zabijając 1550 osób na Haiti, ponad 100 w innych państwach karaibskich i również ponad 100 w Stanach Zjednoczonych.