Niemcy walczą z żywiołem. Powódź, osunięcia ziemi, ewakuacja
Ulewne deszcze doprowadziły do powodzi w południowo-zachodnich Niemczech. W niektórych miejscach w ciągu niecałej doby spadło około 100 litrów wody na metr kwadratowy. W kraju Saary woda zalała domy i drogi. Ewakuowano część mieszkańców i ogłoszono stan klęski żywiołowej. Region odwiedził kanclerz Olaf Scholz.
Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi, osunięć ziemi i spowodowały rozległe szkody w południowo-zachodnich Niemczech, szczególnie w kraju Saary - podaje portal Berliner Kurier. Ulewa zaczęła się w piątek.
W tym regionie, w mniej niż 24 godziny, spadło średnio około 100 litrów deszczu na każdy metr kwadratowy. Normalnie w całym maju spada tylko połowa tej ilości - donosi portal Zeit i dodaje, że to największa powódź w Niemczech od 30 lat.
Stan klęski żywiołowej. Wizyta kanclerza
W Saarbrücken, stolicy kraju Saary, a także w kilku okręgach ogłoszono stan klęski żywiołowej - donosi portal Welt. ZDF dodaje, że zorganizowano ewakuację mieszkańców, którzy znaleźli się w niebezpieczeństwie. W Rußhütte, dzielnicy Saarbrücken, ludzie zostali przetransportowani w bezpieczne miejsce za pomocą amfibii i łodzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamach na Słowacji. Wiceminister Szejna: znam premiera Fico
Region odwiedził w sobotę popołudniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Według informacji przekazanych przez Welt, polityk wraz z premier Saary, Anke Rehlinger, obiecali wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców. - Kraj Saary znajduje się w stanie wyjątkowym od około 36 godzin - powiedziała Rehlinger. - Nikt nie powinien być pozostawiony na pastwę losu w tej trudnej sytuacji - dodała. Kanclerz pochwalił pracę służb ratowniczych i wolontariuszy.
W sobotę wieczorem zakończyły się intensywne działania ratownicze, a poziom wody zaczął się obniżać. W związku z tym władze Saarbrücken odwołały stan klęski żywiołowej - podaje Welt. Obecnie prowadzone są prace porządkowe.
Źródło: Berliner Kurier, Zeit, Welt, ZDF
Czytaj także: