Kosztowne piractwo komputerowe
Piractwo komputerowe do 2004 roku, będzie kosztować gospodarki krajów Europy Wschodniej 27 mld dolarów - wynika z przedstawionego na wtorkowej konferencji Business Software Alliance (BSA), raportu. Raport "Wpływ oprogramowania na gospodarki Europy Wschodniej" został opracowany przez niezależną firmę badawczą Datamonitor na zlecenie BSA.
Według raportu udział oprogramowania pirackiego w Europie Wschodniej wynosi obecnie 63%, czyli blisko dwukrotnie więcej niż w Europie Zachodniej (34%). W Polsce udział ten wynosi 54%.
Twórcy raportu szacują, że gdyby udało się, do roku 2004, zmniejszyć udział oprogramowania pirackiego do poziomu zaobserwowanego w Europie Zachodniej, to należy oczekiwać, iż wpływy do budżetów państw regionu z podatków płaconych przez firmy zajmujące się oprogramowaniem komputerowym będą rosnąć w tempie 25% rocznie (skumulowana roczna stopa wzrostu). Wzrost taki zapewniłby rządom wpływy z podatków w wysokości 2,5 mld dolarów.
Według, raportu innym efektem spadku udziału oprogramowania pirackiego na rynku jest wzrost zatrudnienia. Każdy jednoprocentowy spadek w udziale oprogramowania pirackiego na rynku przekłada się w przybliżeniu na 6500 nowych miejsc pracy w regionie Europy Wschodniej - twierdzą autorzy raportu.
W przypadku zmniejszenia skali piractwa do poziomu Europy Zachodniej do 2004 roku, całkowite zatrudnienie w branży komputerowej mierzone ilością bezpośrednich i pośrednich miejsc pracy wzrośnie z obecnych 647 tysięcy miejsc pracy do 1,9 mln.
Wartość branży oprogramowania komputerowego w Europie Wschodniej zdaniem autorów wyniosła w 2000 roku raportu 1,4 mld dolarów, a w 2004 roku wzrośnie do 2,3 mld dolarów.
Największym rynkiem tej branży jest rynek polski który stanowi 27% (387 mln dolarów) wartości całej branży w tym regionie.(aka)