Koszmarna śmierć 39-letniej Natalii. Są nowe informacje ze śledztwa

39-letnia Natalia była poszukiwana od piątku. Jej ciało znaleziono w środę. Cały czas pojawiają się nowe informacje ze śledztwa. Teraz okazuje się, że to nie jej mąż zgłosił zaginięcie kobiety.

39-letnia Natalia nie żyje39-letnia Natalia nie żyje
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Katarzyna Bogdańska

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował w czwartek, że Adam R. usłyszał zarzut zabójstwa i przyznał się do zabicia żony. W czwartek wieczorem prok. Wawrzyniak przekazał informację o decyzji sądu o zastosowaniu tymczasowego aresztu.

Rzecznik przekazał również, że Adam R. powiedział, że chciałby poddać się "najwyższej karze", bo "nie wyobraża sobie powrotu do domu i że syn mu nigdy nie wybaczy".

39-latka po raz ostatni widziana była w piątek, 14 czerwca, kiedy opuściła swoje miejsce zamieszkania. W środę jej ciało odnaleziono w kompleksie leśnym na przedmieściach Poznania. Policjanci zatrzymali męża zaginionej. W czwartek przeprowadzona została sekcja zwłok pokrzywdzonej. Wykazała ona, że kobieta została uduszona.

Nowe informacje ze śledztwa

Jak informuje "Fakt", zaginięcie Natalii zgłosił jej znajomy. Miał się szybko zorientować, że musiało stać się coś złego. Jej Natalii był wyłączony, nie było z nią kontaktu. Pomimo wcześniejszych informacji, to wcale nie Adam R. zgłosił jej zaginięcie.

Do miejsca zbrodni doprowadziły nagrania z monitoringów. Mąż wywiózł zwłoki żony jej samochodem. To go zdradziło - informuje "Fakt".

Jak zginęła Natalia?

Zaczęło się od sprzeczki. Z zeznań męża Natalii wynika, że tragiczna noc rozpoczęła się od sprzeczki w kuchni. Powodem kłótni miało być spotkanie Natalii z nowym partnerem. Małżeństwo było w trakcie rozwodu, co mogło potęgować napięcia między nimi. Doszło do awantury, Adam R. uderzył Natalię w twarz, a następnie udusił ją.

Po dokonaniu zabójstwa, Adam R. schował ciało swojej żony w bagażniku samochodu i odjechał w panice. Działał chaotycznie, porzucając ciało kilkanaście minut później.

Źródło: Fakt/PAP

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Literacki Nobel przyznany. Trafił do Węgra
Literacki Nobel przyznany. Trafił do Węgra
Sikorski w "New York Times". O tym, jak negocjować z Putinem
Sikorski w "New York Times". O tym, jak negocjować z Putinem
Jest decyzja ws. Ursuli von der Leyen
Jest decyzja ws. Ursuli von der Leyen
Zełenski ostrzega. Mobilizacja Putina to początek wielkiej wojny
Zełenski ostrzega. Mobilizacja Putina to początek wielkiej wojny
Proboszcz zatrzymany przez CBA. Parafianie w obronie duchownego
Proboszcz zatrzymany przez CBA. Parafianie w obronie duchownego
Świat wstrzymał oddech. Podpisu wciąż nie ma
Świat wstrzymał oddech. Podpisu wciąż nie ma
Kto powinien pokryć koszty ewakuacji Polaków? Wyniki sondażu
Kto powinien pokryć koszty ewakuacji Polaków? Wyniki sondażu
Otwarcie granicy z Białorusią. Media: nie było bezwarunkowe
Otwarcie granicy z Białorusią. Media: nie było bezwarunkowe
"Nic się nie dzieje". Pieskow o negocjacjach w Stambule
"Nic się nie dzieje". Pieskow o negocjacjach w Stambule
Żurek apeluje do Nawrockiego. "Proszę pana prezydenta"
Żurek apeluje do Nawrockiego. "Proszę pana prezydenta"
Media: Węgierscy agenci szpiegowali w Unii Europejskiej
Media: Węgierscy agenci szpiegowali w Unii Europejskiej
Żurek o ustawie "praworządnościowej". "Musimy wszystko naprawić"
Żurek o ustawie "praworządnościowej". "Musimy wszystko naprawić"