Wzięli strażnika jako zakładnika
Po pierwszej w nocy pierwszy ze skazanych poddał się. Rozmowy z drugim z mężczyzn trwały do rana. Również on postanowił w końcu oddać się w ręce służb bezpieczeństwa i uwolnić zakładnika. Strażnik nie odniósł żadnych obrażeń.