Dramat widziany z nieba. NASA pokazała wstrząsające zdjęcia powodzi w Dubaju
Największe od 75 lat deszcze nawiedziły Zjednoczone Emiraty Arabskie, powodując gwałtowne powodzie. Amerykańska agencja kosmiczna NASA opublikowała zdjęcia obszarów kraju, które zostały zalane po ubiegłotygodniowych ulewach.
Krajowe Centrum Meteorologii ogłosiło, że w Dubaju spadło 168 litrów na metr kwadratowy, a w pobliżu miasta Al-Ain aż 259 litrów. W ZEA średnia opadów wynosi 140–200 litrów rocznie, w Dubaju jest to zazwyczaj niecałe 100 litrów.
Z powodu wody stojącej na pasach startowych, główne lotnisko dubajskie we wtorek w zeszłym tygodniu zawiesiło pracę na 25 minut. Odwołało szereg odlotów i przekierowało wiele przylotów. Flagowy przewoźnik ZEA, Emirates, do północy w środę zamknął stanowiska do odprawy i zaleciły pasażerom, by nie pojawiali się w terminalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lokalne media informowały o osobach, które z powodu burzy i nieprzejezdnych dróg utknęły w biurach na ponad 30 godzin. Zalane zostało też jedno z największych centrów handlowych na świecie, Dubai Mall.
Powódź widziana z kosmosu
Jak się okazuje, efekty powodzi widziane są nawet z kosmosu. Dwa dni po zakończeniu opadów deszczu, satelita Landsat 9 zarejestrował obrazy rozległych kałuż powodziowych nad Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Zdjęcia przedstawiające obszar Jebel Ali, południowej części Dubaju, ukazują różnice w jego wyglądzie przed i po powodzi.
Na obrazach zauważalne są głębokie błękitne kałuże, wyraźnie kontrastujące z typowo suchą, brązową ziemią regionu. Satelita zarejestrował także znaczne zalania w Abu Zabi, gdzie mniejsze, płytkie zbiorniki wodne mają jasnoniebieski kolor, podczas gdy większe i głębsze przybierają odcień ciemnoniebieski.
Duże obszary suchego terenu nabrały jasnozielonego odcienia po opadach deszczu, co sugeruje, że ziemia w wielu obszarach zachowała wilgoć z deszczu, nawet jeśli nie została całkowicie zalana.
Źródło: earthobservatory.nasa.gov, PAP