Tornado w Czechach uderzyło w zoo. Schronisko niemal zrównane z ziemią

Dramatyczne wieści z zoo w Hodoninie w Czechach. Jak informuje dyrekcja ogrodu zoologicznego, burze i tornado, które przeszły w czwartek nad południowymi Morawami, doprowadziły do katastrofy.

Jak informują pracownicy zoo w Hodoninie, burze zniszczyły znaczną część ośrodka i zabudowań placówki. W najgorszym stanie jest schronisko dla psów, którym również opiekują się pracownicy zoo w Czechach.

"Ledwo doszliśmy do siebie po kilkumiesięcznym zamknięciu zoo, oto kolejna katastrofa. We wczorajszej burzy straciliśmy prawie całe schronisko, które będzie trzeba zbudować na nowo niemal od podstaw" - czytamy w komunikacie zoo w Hodoninie.

Pracownicy ogrodu zoologicznego poinformowali ponadto, że w wyniku zniszczeń po burzach zoo zostanie zamknięte na najbliższe kilka dni.

Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że zwierzęta z zoo w Czechach nie ucierpiały. W dramatycznym położeniu znalazły się jednak psy ze schroniska. Budynki należące do placówki wymagają natychmiastowego remontu i nie nadają się do przetrzymywania psów.

Zwierzęta zostały bez dachu nad głową i konieczna okazała się szybka pomoc z innych ośrodków. Ta przyszła szybko, dzięki czemu psy trafiły w bezpieczne miejsce.

Teraz władze czeskiego zoo zorganizowały zbiórkę na naprawy. Wszelkie jej szczegóły zostały zamieszczone we wpisie na Facebooku zoo w Hodininie.

Do tragicznych wydarzeń w Czechach doszło w czwartek 24 czerwca pod wieczór. Przez południową część kraju przeszły burze i tornado, które poczyniło olbrzymie szkody w dwóch wioskach Hrusky i Moravska Nova Ves.

W kilkanaście minut bez prądu znalazło się blisko 120 tys. gospodarstw domowych. Służby z Czech informują o co najmniej pięciu ofiarach śmiertelnych oraz 200 osobach rannych.

Trwa przeszukiwanie gruzowisk. W pomoc w Czechach włączone są także siły ze Słowacji oraz z Polski. Dyspozycję w tej sprawie w piątek 25 czerwca wydał premier Mateusz Morawiecki.