Koszmar w Hiszpanii. Walce zmiażdżyły kierowcę w myjni samochodowej

71-latek zginął w automatycznej myjni samochodowej w Hiszpanii. Nagrania z kamer ujawniły, że mężczyzna wszedł do środka maszyny myjącej. Walce zmiażdżyły mu czaszkę i klatkę piersiową.

Myjnia samochodowa w Gandii
Myjnia samochodowa w Gandii
Źródło zdjęć: © X | @MailOnline
oprac. PJM

13.12.2023 13:48

Do wypadku doszło w niedzielę w mieście Gandia, niedaleko Walencji. 71-latek umieścił swój samochód w automatycznej myjni - poinformowała lokalna gazeta "Las Provincias". Z niezrozumiałych przyczyn, mężczyzna wszedł do środka myjni podczas jej działania. Mają to potwierdzać nagrania z kamer stacji benzynowej, na której terenie znajduje się myjnia.

Alarm podnieśli klienci oczekujący w kolejce, którzy dostrzegli mężczyznę wchodzącego do maszyny. Powiadomili pracowników stacji benzynowej, a ci z kolei zawiadomili służby. - Mężczyzna był uwięziony i nie wiedzieliśmy, jak go uratować, nie raniąc go bardziej - mówili świadkowie cytowani przez lokalną gazetę.

Przybyli na miejsce strażacy wyciągnęli 71-latka z maszyny. Mężczyzna był nieprzytomny, miał poważne obrażenia głowy i klatki piersiowej. Służby rozpoczęły resuscytację krążeniowo-oddechową, przeprowadzono też defibrylację. Po bezskutecznej reanimacji stwierdzono śmierć mieszkańca Gandii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śledztwo w tej sprawie prowadzi teraz hiszpańska policja. Funkcjonariusze uzyskali dostęp do kamer bezpieczeństwa znajdujących się na stacji benzynowej. Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyny, dla której 71-letni mężczyzna wszedł do myjni. Hiszpańska lokalna gazeta "Las Provincias" spekuluje, że powodem mogło być pozostawienie otwartego okna w samochodzie.

Źródło: Las Provincias, Daily Mail

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)