Koszmar prezenterki na wizji. "Początki udaru"
Amerykańska prezenterka wiadomości NBC zdradziła, że podczas transmisji na żywo miała początki udaru. Dziennikarka prezentowała wiadomości w sobotę rano. W pewnym momencie zaczęła mylić słowa i nie mogła ich odczytać z promptera.
06.09.2022 09:11
Julie Chin jest prezenterką wiadomości z Tulsy w stanie Oklahoma. Gdy w sobotę pojawiła się w pracy - jak sama zapewnia - czuła się świetnie. Kilka minut po rozpoczęciu programu kobieta zaczęła mylić słowa i miała trudności z ich odczytaniem. Zaniepokojeni koledzy zadzwonili na numer alarmowy 911.
Koledzy rozpoznali początki udaru
Chin w długim poście na Facebooku wyjaśniła, że najpierw "utraciła widzenie w jednym oku" i dodała: "nieco później moja ręka i ramię zdrętwiały. Wtedy wiedziałem, że mam duże kłopoty, moje usta nie wypowiadały słów, które były tuż przede mną na prompterze".
Współpracownicy Chin rozpoznali początki udaru i w trakcie programu zadzwonili po pogotowie. "Anne, Jordan, TJ i Kaden, jestem bardzo wdzięczna za szybkie działanie. Zawsze mówiłam, że pracuję w najlepszym zespole" - napisała. Chin trafiła do szpitala na badania, gdzie spędziła kilka dni.
Chin opisała swoją historię na Facebooku. Jak podkreśliła, chce w ten sposób edukować widzów i fanów na temat "znaków ostrzegawczych" udaru. Chin ma także podzielić się swoją historią na antenie, gdy tylko wróci do pracy.