Koszęcin. 63‑latek podpalił gołębie. Bo go denerwowały
63-letni mężczyzna podpalił żywcem 60 gołębi. Jak powiedział, zrobił to, bo ptaki do denerwowały. Gołębie żywcem spłonęły w budynku gospodarczym w gminie Koszęcin, w powiecie lublinieckim. Podpalacz gołębi już usłyszał zarzuty.
Mężczyzna z Koszęcina podpalił gołębie. Wytłumaczył policji, że zrobił to, bo ptaki go denerwowały. 63-latek już usłyszał zarzuty.
Denerwowały go gołębie
Przypominamy, że w czwartek do gminy Koszęcin została wezwana straż pożarna. Okazało się, że płonie drewniany budynek gospodarczy. Po ugaszeniu pożaru strażacy ustalili, że w budynku znajdował się gołębnik. Wraz z pomieszczeniem spłonęło 60 gołębi.
Jeszcze tego samego dnia zatrzymano podejrzanego 63-latka. Mężczyzna był pijany. Gdy wytrzeźwiał, następnego dnia, przyznał się do podpalenia gołębi. Podczas składania zeznań na policji mężczyzna stwierdził, że "gołębie go denerwowały" i nie myśląc zbyt długo postanowił je podpalić.
Postawiono już zarzuty###
63-latek usłyszał zarzuty. Odpowie za podpalenie budynku i uśmiercenie zwierząt ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie mężczyzna jest pod nadzorem policji.
Źródło: Dziennik Zachodni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl