Kościoły powinny być zamknięte na Wielkanoc. Tak uważa ekspertka
- Nie należy masowo chodzić do kościoła, kiedy jesteśmy na szczycie epidemii - powiedziała krajowa konsultant ds. chorób zakaźnych. Jej zdaniem, "otwarte kościoły stanowią ryzyko" w kontekście zbliżających się świąt wielkanocnych.
Kościoły powinny zostać zamknięte na czas wzbierającej trzeciej fali koronawirusa. Tak uważa wojewódzka konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, wicedyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.
Specjalistka była porannym gościem Radia ZET. Ekspertka pytana była m.in., jak Polacy powinni spędzić zbliżającą się Wielkanoc, by nie narazić się na zakażenie. – Za cenę życia warto zrezygnować z tradycji – oceniła dr Cholewińska-Szymańska.
Kościoły powinny być zamknięte? "Otwarte kościoły stanowią ryzyko"
- Powinien mówić o tym Kościół, lekarze, eksperci, media i nastawiać ludzi, żeby nie było szoku. Nie przemieszczajmy się, nie podróżujmy – brzmi apel wojewódzkiej konsultant.
Dr Cholewińska-Szymańska jest zdania, że na ten czas należy również zamknąć kościoły.
- Nie należy masowo chodzić do kościoła, kiedy jesteśmy w szczycie epidemii. Zostawiłabym je (otwarte - red.) w momencie opadania, ustabilizowanej sytuacji – dodawała. Kiedy jednak znajdujemy się na fali wznoszącej, jej zdaniem "otwarte kościoły stanowią ryzyko".
Dr. Cholewińska-Szymańska: oferta uczestniczenia we mszach w telewizji jest bogata
- Oferta uczestniczenia we mszach w telewizji jest tak bogata, że jeśli ktoś jest praktykujący i rozumie sytuację epidemiologiczną, to jemu taka forma komunikacji z Kościołem wystarczy – powiedziała.
To jednak nie wszystko – samo zamknięcie kościołów nie pomoże uniknąć skutków trzeciej fali SARS-CoV-2.
"Całkowity lockdown na co najmniej 10 dni"
Według ekspertki, wyłączone z działalności powinny być też m.in. żłobki i przedszkola.
- Powinien być co najmniej na 10 dni całkowity lockdown – skwitowała wicedyrektor warszawskiego szpitala.
Źródło: Radio ZET
Przeczytaj także: