Bardzo konkretne i wyraźne wskazówki profesjonalistów, lekarzy, profesorów medycyny dotyczących tego, jak
się zachowywać w kościele, ile osób się w takim kościele może znaleźć. Jak wy
będziecie to weryfikować? Jak kościoły, jak parafie sobie z problemem liczby osób w kościele radzą?
Rzeczywiście mamy od kilku dni nowe obostrzenia - jedna osoba na 20 m kwadratowych. To
jeszcze bardziej w stosunku do poprzednich obostrzeń zredukowało liczbę osób, które w jednym momencie
mogą być w świątyniach, w kościołach. Stąd też każdy administrator parafii musi
zadbać o to, żeby w jakiś sposób ta liczba była weryfikowana. I z tego, z głosów, które do mnie dochodzą raczej
to się dzieje. Oczywiście tutaj bardzo ważna jest współpraca wszystkich wiernych. Jeżeli jest określona
liczba osób, które mogą wejść, to też apelujemy do wszystkich, by ponad tę liczbę nie próbować
wejść - że ja jeszcze, tylko ja, bo na chwileczkę. Bo to jednak utrudnia zachowanie
porządku. Wszyscy rozumiemy, że sytuacja epidemiczna jest bardzo trudna. I od
naszego wspólnego postępowania, od naszego wspólnego zachowywania tych, trudnych
oczywiście dla nas, reguł, będziemy mieli szansę, żeby te święta przeżyć w zdrowiu.
I o to apelujemy i mam nadzieję, że tak będzie.
Wydaje mi się, że to nie jest tylko kwestia kłopotu w zachowaniu porządku, ale takie świadome
działanie, które można narażać innych na utratę zdrowia - można wprost nazwać grzechem.
To znaczy oczywiście musimy pamiętać, że nie wolno nam narażać nikogo. Jeżeli możemy zapobiec
narażeniu przed jakimkolwiek zarażeniem, to powinniśmy to uczynić.
Dlatego apelujemy o to, żeby zachować dystans, żeby dezynfekować ręce wtedy, gdy jesteśmy.
O tym, żeby przystępować do komunii świętej osobno - ci, którzy przyjmują do ust, osobno ci,
którzy przyjmują komunię świętą na rękę. Jeśli jest jeden szafarz, to apelujemy, żeby wpierw przyjmowały osoby, które przyjmują
na rękę, a dopiero później do ust. No to wszystko są takie drobne rzeczy, które możemy zrobić i
których skuteczność zależy tak naprawdę od postawy danej wspólnoty, która znajduje się w kościele. Wysiłek nas
wszystkich to jest dbanie o wspólne dobro, wspólne zdrowie, a może nawet w niektórych wypadkach o życie. Dlatego bardzo
mocno jeszcze raz apeluję, apelował też ksiądz arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji
Episkopatu Polski o takie skrupulatne przestrzeganie tych reguł, zwłaszcza liczby osób, które
są w kościołach. Apelujemy do dobrej woli. Mamy nadzieję, że ten apel zostanie wysłuchany, bo przecież chodzi o to, żebyśmy mu także w tych kościołach
mogli być, mogli modlić. Bo kościoły nie zostały zamknięte, ci, którzy nie mogą wejść w czasie liturgii, mogą
przyjść później w innych godzinach, żeby się pomodlić. Dzisiaj pan Jezus jest w ciemnicy i jutro
od wieczornych uroczystości przez cały jutrzejszy dzień będą groby pańskie robione w kościołach.
Jest okazja także do osobistej adoracji, wtedy nie ma tłumów w kościołach, wtedy można w spokoju i,
mam nadzieję, bardzo bezpiecznie adorować Pana Jezusa w bożym grobie.