Kościół domaga się spotkania z KRRiT w sprawie Telewizji Trwam
Abp Sławoj Leszek Głódź domaga się, by członkowie KRRiT spotkali się z przedstawicielami Rady KEP ds. Środków Społecznego Przekazu i jasno przedstawili stanowisko w sprawie Telewizji Trwam i konkursu na cztery ostatnie miejsca na MUX-1 - pisze "Nasz Dziennik".
02.01.2013 | aktual.: 02.01.2013 13:14
Gazeta powołuje się na rozmowę hierarchy z Radiem Maryja, podczas której abp Głódź nawiązał do potęgujących się niepokojów społecznych w związku z informacją o tworzeniu naprędce nowej telewizji, która "propagowałaby tolerancję, treści ekumeniczne oraz działania w duchu dialogu międzyreligijnego", czyli doskonale wpisywałaby się w nowe kryteria sformułowane przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Abp. Głódź, który jest delegatem Komisji Episkopatu Polski ds. Telewizji Trwam, zdecydowanie podkreślił, że telewizja ta nie jest jakimś podrzędnym nadawcą prywatnym, którego można ignorować, ale nadawcą kościelnym, o którego dopominają się polscy katolicy.
PiS: zwołać komisję z udziałem Dworaka
PiS chce, aby w najbliższym możliwym terminie zwołano posiedzenie sejmowej komisji administracji i cyfryzacji z udziałem szefa KRRiT Jana Dworaka i szefa MAC Michała Boniego. Tematem miałby być kolejny konkurs na miejsca na multipleksie cyfrowym.
Zwołanie posiedzenia komisji jest konieczne, by wyjaśnić doniesienia Radia Maryja, według którego "trwają rozmowy, aby w kolejnym konkursie na cyfrowym multipleksie, zamiast Telewizji Trwam, miejsce to otrzymała inna stacja o charakterze społeczno-religijnym" - dowodził poseł PiS Marcin Mastalerek w czwartek na konferencji prasowej.
Pod koniec grudnia 2012 roku KRRiT ogłosiła konkurs na ostatnie cztery miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Chodzi o kanały: społeczno-religijny, filmowy, edukacyjno-poznawczy oraz dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat.