Kościerzyna. W szpitalu wstrzymano szczepienia przeciwko COVID-19
Kościerzyna. W Szpitalu Specjalistycznym wstrzymano szczepienia pracowników ochrony zdrowia przeciwko COVID-19. Powód? Placówka nie dostała zamówionych na ten tydzień 540 dawek preparatu.
Do tej pory w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie zaszczepiono ponad tysiąc osób. W tym tygodniu planowano zaszczepić kolejnych pracowników z grupy "0" i podać drugą dawkę preparatu 150 osobom, które były zaszczepione jako pierwsze.
- W ubiegły czwartek zamówiliśmy 540 dawek szczepionki, jednak zamówienie do nas nie dotarło. Jaka jest tego przyczyna - nie wiadomo. System podaje, że zamówienie zostało anulowane. Koleżanka odpowiedzialna za dystrybucję, próbowała uzyskać informację, dlaczego tak się stało, ale jej się nie udało - powiedział w poniedziałek PAP lekarz Arkadiusz Błaszczyk z kościerskiej lecznicy.
I dodał, że medycy, którzy czekają na drugą dawkę leku, zostaną zaszczepieni natychmiast, gdy tylko do szpitala dotrze kolejna dostawa.
O sytuacji w polskich szpitalach informowaliśmy już wcześniej. - Dziś nie mamy ani jednej dawki szczepionki. Nasze zamówienie na ten tydzień zostało anulowane w sobotę przez Agencję Rezerw Materiałowych. Teraz dzwonimy do umówionych już pacjentów i przepraszamy za sytuację - mówi WP Agnieszka Woźniak, rzecznik prasowa Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie.
Szczepionka na COVID-19. Nowe informacje
W poniedziałek minister Michał Dworczyk poinformował, że 14 stycznia zakończono zapisy osób z grupy "0".
- W ramach tych zapisów zgłosiło się kolejne 500 tys. osób. Łącznie to blisko 1 050 000 osób, co stanowi około 80 proc. wszystkich osób z tej grupy - dodał pełnomocnik rządu ds. szczepień podczas konferencji prasowej.
Pełnomocnik rządu ds. szczepień zaznaczył, że mimo opóźnień w dostawach szczepionki na COVID z firmy Pfizer-BioNTech, każda zaszczepiona osoba ma zarezerwowaną drugą dawkę preparatu. - Będziemy musieli jednak wydłużyć okres szczepienia osób z grupy "0". Szczepienia mają przyspieszyć w drugiej połowie lutego - tłumaczył Michał Dworczyk.