Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu.
Szpitale prywatne Korvita pozwały kasę chorych twierdząc, że bez wypowiedzenia rozwiązała ona umowę o świadczeniu usług medycznych, jako podstawę podając pobieranie nienależnych opłat od ubezpieczonych.
Zdaniem sądu, umowy zawierane z pacjentami są niezgodne z prawem. Notoryczne zawieranie tych umów stanowiło łamanie zawartych wcześniej z kasą chorych postanowień, które mówiły o zakazie pobierania przez powoda dodatkowych opłat od ubezpieczonych z tytułu udzielania świadczeń medycznych na oddziałach - uzasadniała wyrok sędzia Hanna Plisikowska.
Zdaniem prezesa szpitali Korvita, Wojciecha Kornowskiego, dodatkowe opłaty za ponadstandardowe usługi pacjenci ponosili dobrowolnie. Nie dotyczyły one leczenia, tylko pobytu w pokojach jedno- lub dwuosobowych oraz opłat za posiłki zamawiane w przyszpitalnej restauracji- tłumaczył podczas konferencji prasowej Kornowski.
Otrzymywaliśmy informacje, że pacjenci płacą dodatkowo za pobyt w Korvicie, mimo że leczenie odbywa się w ramach umowy z WRKCh. A w umowach podpisanych na rok 2001 zaznaczyliśmy, że świadczeniodawca nie ma prawa pobierać od ubezpieczonego - z tytułu udzielania świadczeń na oddziałach opłacanych z publicznych pieniędzy - żadnych dodatkowych opłat. Dlatego zarząd WRKCh postanowił rozwiązać umowę bez wypowiedzenia - wyjaśniła PAP rzeczniczka kasy chorych, Alicja Stachowiak.
Korvita jest jednym z pierwszych prywatnych szpitali w Polsce. Działa od 1992 roku. Obecnie Korvita ma dwa szpitale - w Poznaniu i Chorzowie. W 1994 roku Wojciech Kornowski sprowadził do Polski rosyjskich okulistów, którzy w ramach wymiany naukowej pomagali polskim lekarzom w leczeniu wad wzroku.(iza)
