Koronawirus. Zakrzepica po szczepieniu? Niemcy ujawniają wyniki pierwszych badań

Naukowcy z Greifswaldu wykazali związek pomiędzy przypadkami zakrzepicy zatok żylnych mózgu a szczepieniem preparatem AstraZeneca. Wcześniej Europejska Agencja ds. Leków (EMA) przeanalizowała dane na ten temat i uspokaja: szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna.

szczepionka
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Piotr Białczyk

O ustaleniach naukowców z Medycyny Uniwersyteckiej w Greifswaldzie (UMG) poinformowała w piątek niemiecka stacja NDR. Wykazali oni, że istnieje związek pomiędzy występowaniem rzadkiej zakrzepicy zatok żylnych mózgu a przyjęciem szczepionki przeciwko COVID-19 AstraZeneca.

We współpracy z niemieckim Instytutem im. Paula Ehrlicha i badaczami austriackimi przebadali oni próbki krwi sześciorga osób, u których wystąpiła zakrzepica zatok żylnych mózgu po szczepieniu. I stwierdzili, że najwyraźniej szczepionka AstraZeneca w pojedynczych przypadkach uruchamia mechanizm obronny organizmu. Wytworzone przeciwciała aktywują płytki krwi, co w normalnej sytuacji ma miejsce, gdy się zranimy, a krew krzepnie, by zamknąć ranę.

Szczepionka na COVID. Reakcja obronna organizmu

Według kierownika UMG Andreasa Greinachera mechanizm ten u pojedynczych zaszczepionych osób prowadzi do powstania zakrzepów krwi w mózgu, które utrudniają przepływ krwi. Chodzić ma zatem o reakcję autoimmunologiczną.

AstraZeneca pod lupą. Twarde stanowisko Ministerstwa Zdrowia ws. szczepień

Jak podaje tygodnik "Der Spiegel" w internetowym wydaniu, problemy te przypominają - według Greinachera - znane już od dłuższego czasu komplikacje zaobserwowane po podaniu innego środka: heparyny. Może wystąpić wówczas małopłytkowość indukowana heparyną (w skrócie HIT - heparin induced thrombocytopenia), w której również aktywowane są płytki krwi, co prowadzi do tworzenia się zakrzepów. W obu przypadkach powikłania występują od 5 do 14 dni po podaniu preparatu.

Sygnałem ostrzegawczym nie są objawy grypopodobne dzień po szczepieniu. Ale ból w nodze albo silne bóle głowy około pięciu dni po przyjęciu szczepionki powinien skłonić do wizyty u lekarza.

Koronawirus. Leczenie jest możliwe

To, co początkowo brzmi jak hiobowa wiadomość na temat szczepionki AstraZeneca, jest jednak, zdaniem naukowców, dobrą wiadomością. Skoro udało się tak dokładnie rozpoznać ten mechanizm, droga do zaproponowania terapii nie jest już daleka. "Ponieważ wyniki zostały bardzo szeroko przekazane szpitalom, można dalej szczepić AstraZeneką. Osoby, u których wystąpi zakrzepica, mogą bezpośrednio zostać poddane leczeniu" - poinformowano w komunikacie prasowym.

Naukowcy podkreślają jednocześnie, że środek stosowany w leczeniu zakrzepicy nie może być podawany profilaktycznie, czyli przed szczepieniem i zanim wystąpią ewentualne objawy choroby.

Koronawirus w Niemczech. Szczepienia idą dalej

Na początku tygodnia wiele krajów, w tym Niemcy zawiesiły szczepienia preparatem AstraZeneca po wystąpieniu nielicznych przypadków rzadkiej ciężkiej zakrzepicy zatok żylnych mózgu w krótkim odstępie czasu od podania tej szczepionki. W Niemczech zgłoszono dotychczas 13 przypadków na 1,6 miliona podanych dawek. Częściej te działania niepożądane występowały u kobiet.

Europejska Agencja ds. Leków (EMA) przeanalizowała dane na ten temat i w czwartek ogłosiła, że dalej zaleca podawanie tej szczepionki, która - jak stwierdzono - jest bezpieczna i skuteczna, a korzyści na pewno przewyższają wszelkie możliwe ryzyko. Jednocześnie EMA zaleciła krajom wzmocniony monitoring wszystkich skutków ubocznych. Zasugerowano jedynie większą ostrożność u kobiet poniżej 55 lat. Od piątku wznawiane są szczepienia AstraZeneką, także w Niemczech.

Jak zauważa NDR, zespół naukowców z Greifswaldu ma już na swoim koncie jeden sukces badawczy z czasu epidemii EHEC w 2011 roku. Opracował on wówczas terapię, która pomogła powstrzymać epidemię w północnych Niemczech.

O opinię w sprawie szczepionek AstraZenca poprosiliśmy prof. Marcina Drąga z Politechniki Wrocławskiej. Ekspert w programie "Newsroom" WP podkreślił, że żaden ze stwierdzonych zgonów po przyjęciu szczepionki AstraZeneca nie jest łączony z podaniem tej substancji. Zaznaczył, że na początku procesu szczepień preparatami Pfizera również pojawiały się w mediach podobne informacje i wtedy także nie znaleziono dowodów na związek między szczepionką a zgonami pacjentów. Prof. Drąg potwierdził również, że sam zaszczepił się substancją AstraZeneca.

Wybrane dla Ciebie
Szczyt USA-Indie-Australia-Japonia odwołany? Powodem cła Trumpa
Szczyt USA-Indie-Australia-Japonia odwołany? Powodem cła Trumpa
Wielka Brytania wesprze Ukrainę. 13 mln funtów na odbudowę energetyki
Wielka Brytania wesprze Ukrainę. 13 mln funtów na odbudowę energetyki
"Tak, jak mówiłem". Kaczyński zaczął od tych samych słów co Tusk
"Tak, jak mówiłem". Kaczyński zaczął od tych samych słów co Tusk
Trump chce stadionu swojego imienia. Biały Dom potwierdza
Trump chce stadionu swojego imienia. Biały Dom potwierdza
"Żywa tarcza" w Belgradzie. Protest przeciw projektowi zięcia Trumpa
"Żywa tarcza" w Belgradzie. Protest przeciw projektowi zięcia Trumpa
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Race podczas Marszu Niepodległości. Trzaskowski zapowiada konsekwencje
Race podczas Marszu Niepodległości. Trzaskowski zapowiada konsekwencje
Tragiczny wypadek na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek
Tragiczny wypadek na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek