Koronawirus z Chin w Polsce? Pilna kontrola NIK
Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo. Najwyższa Izba Kontroli podjęła decyzję o pilnej kontroli. Sprawdzi, jak przygotowane jest nasze państwo do działania w obliczu realnego zagrożenia epidemią.
29.01.2020 | aktual.: 29.01.2020 08:59
Koronawirus z Chin zabił już 132 osoby a ta liczba niestety cały czas rośnie. Wirus rozprzestrzenia się błyskawicznie. Liczba zarażonych sięga prawie 6 tysięcy, ponad tysiąc z nich jest w ciężkim stanie.
Potwierdzone przypadki zarażenia nim odnotowano już w Tajlandii, Korei Południowej, Singapurze, Wietnamie, Japonii, a także USA, Kanadzie, Sri Lance, Arabii Saudyjskiej, Australii, Nepalu, Francji i Niemczech.
Pierwszy potwierdzony przypadek zarażenia koronawirusem potwierdzono także w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Koronawirus z Chin. Polska jest przygotowana?
W obliczu rosnącego wciąż zagrożenia Najwyższa Izba Kontroli w trybie pilnym przeprowadzi kontrole. Jak czytamy na stronie, NIK sprawdzi jak przygotowane jest państwo do działania.
"W związku z pojawieniem się w Europie koronawirusa Prezes NIK Marian Banaś podjął decyzję o natychmiastowym rozpoczęciu kontroli rozpoznawczej" - brzmi komunikat.
Kontrola ma objąć "wszystkie kluczowe elementy systemu ochrony przed tego rodzaju zagrożeniami a przeprowadzona zostanie w wytypowanych szpitalach, na lotniskach, w portach morskich, w jednostkach ratownictwa medycznego i stacjach sanepidu".
Na stronie NIK czytamy także, że skontrolowane zostanie także Ministerstwo Zdrowia i wojewodowie, którzy odpowiadają za przygotowanie i koordynację działań w takich sytuacjach.
Koronawirus w Polsce?
Tymczasem na oddział zakaźny wojewódzkiego szpitala im. Biegańskiego w Łodzi we wtorek wieczorem trafiła pacjentka z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Kobieta - jak wynika z nieoficjalnych informacji - mogła mieć kontakt z osobami, które były w Wuhan.
Co wiemy o nowym wirusie?
Pierwsze przypadki zachorowań zarejestrowano pod koniec grudnia 2019 r. w dużym mieście Wuhan w południowych Chinach. Ze wstępnych wyników badań laboratoryjnych wynika, że "czynnikiem etiologicznym jest nowy koronawirus (2019-nCoV)". Pierwsze zachorowania powiązano z przebywaniem na targu ryb i owoców morza Seafood City w Wuhan, który został zamknięty w dniu 1 stycznia 2020 r.
Najnowsze badania wykazały, że źródłem wirusa mogą być węże - Niemrawiec prążkowany i kobra pospolita.
Chorobę wywołuje genetycznie nowy odzwierzęcy koronawirus, podobny do wirusów SARS i MERS.
"Koronawirusy to duża rodzina wirusów, z których niektóre powodują choroby układu oddechowego u ludzi, a inne krążą wśród zwierząt, w tym wielbłądów, kotów i nietoperzy. Czasami koronawirusy zwierząt mogą ewoluować i infekować ludzi, a następnie rozprzestrzeniać się między ludźmi, tak jak obserwowano to w przypadku zespołu ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej (SARS) i zespołu oddechowego na Bliskim Wschodzie (MERS)" - czytamy na stronie MPWIS.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl