Koronawirus z Chin. Tomasz Grodzki podejmuje decyzję ws. Senatu. "Można? Można!"
Koronawirus z Chin dotarł do Europy. Polska przygotowuje się na ewentualne przypadki zachorowania. Od profilaktyki zaczął marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Polityk oświadczył, że nakazał rozmieścić w obrębie Senatu pojemniki do dezynfekcji rąk i maseczki.
We Włoszech zarażonych koronawirusem jest już 229 osób. To trzecie pod względem liczby zachorowań państwo. Więcej zarażonych jest tylko w Chinach i Korei Południowej. Do wtorkowego poranka we Włoszech z powodu koronawirusa zmarło już 7 osób. Sytuacja na południu Europy wywołało reakcję m.in. Polski.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski zaznacza, że w Polsce nie ma na razie nawet przypadku zakażenia, ale prawdopodobnie wcześniej czy później taka sytuacja będzie miała miejsce. Podkreśla również, że polskie służby są przygotowane na taką ewentualność.
Głos w tej sprawie zabrał również marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który z wykształcenia jest również lekarzem. "W obronie przed koronawirusem ważne jest aby często dezynfekować ręce i nosić maseczki gdy jesteśmy zakatarzeni lub czujemy się 'grypowo'. Senat reaguje szybko. Nakazałem rozmieścić w obrębie Senatu pojemniki do dezynfekcji rąk i maseczki. Można? Można!" - napisał marszałek Senatu na Twitterze.
Koronawirus z Chin. Opozycja oskarża rządzących
#
W poniedziałek pojawiła się dyskusja wśród opozycji o działaniach rządzących ws. koronawirusa. "Wczoraj skończyły się ferie. Wszyscy już w domu, a Morawiecki informuje, że LOT kupi termometry, a Kamiński zacznie SMS-y wysyłać wracającym. Szumowski mówi, że masek nie trzeba, bo tylko chorzy powinni je nosić. Chorzy to chyba nie powinni specjalnie chodzić. Rząd dziś wrócił z ferii" - napisał w poniedziałek na Twitterze Sławomir Nitras.
Szef resortu zdrowia odniósł się do tych zarzutów tego samego dnia, podkreślając że masek nie powinno się nosić, jeśli nie jesteśmy chorzy.
- Takie jest stanowisko ekspertów i my się do niego dostosowujemy. Agencja Rezerw Materiałowych jest wyposażona we wszystkie środki ochrony osobistej i leki na wypadek jakiejkolwiek epidemii. Apteki nie służą, by sprzedawać maski na wypadek epidemii, od tego jest ARM. Noszenie w tej chwili maski, jeżeli nie ma smogu, jest niezdrowe - mówił minister Szumowski na antenie Polsat News.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl