Koronawirus z Chin. Podejrzenie zarażenia u pacjentów we Wrocławiu. Są wyniki badań
U obu pacjentów przebywających od czwartku w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu wykluczono zakażenie koronawirusem - poinformowała rzecznik prasowa szpitala. Przekazała również, co dalej będzie działo się z mężczyznami.
Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu zgłosił się w ubiegłym tygodniu mężczyzna z objawami choroby. To 31-letni Chińczyk, który wrócił z rejonu Wuhan, skąd pochodzi. Do tego samego szpitala trafił także 43-letni Polak, który również wrócił z Wuhan.przywieziono go do wrocławskiego szpitala z lotniska. Obaj trafili do izolatki i na obserwację.
Pobrane od pacjentów próbki krwi zostały przebadane w Berlinie. - W sobotę wieczorem otrzymaliśmy oficjalne, pisemne potwierdzenie, że obaj pacjenci nie są zakażeni koronawirusem - powiedziała rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego Urszula Małecka.
Jak dodała, obaj mężczyźni czują się już dobrze i wkrótce wyjdą ze szpitala. - Czekają jeszcze na ostatnie konsultacje lekarskie - poinformowała.
Polacy lecący z Wuhan
Minister zdrowia Łukasz Szumowski w niedzielę w Radiu Zet powiedział, że samolot wojskowy z Polakami na pokładzie prawdopodobnie wyląduje we Wrocławiu w niedzielę wieczorem.
Małecka podczas konferencji prasowej poinformowała dziennikarzy, że szpital nie otrzymał jeszcze oficjalnej informacji, że te osoby mają trafić do ich ośrodka.
Polacy przybywający z Wuhan od razu zostaną poddani badaniom - zapowiedział Szumowski. Lekarze pobiorą próbki do badań, by wykluczyć koronawirusa. – Mamy już w Polsce dwa laboratoria, które zrobią testy. W poniedziałek ruszy trzecie – mówi minister zdrowia. Jeszcze kilka dni temu nie mieliśmy ani jednego takiego laboratorium i lekarze musieli wysyłać próbki do Niemiec.
Źródło: polsatnews.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
