Koronawirus. Węgry pod lupą Komisji Europejskiej. Chodzi o działania rządu

Koronawirus w Europie sprawił, że rządy poszczególnych krajów musiały podjąć nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Komisja Europejska przygląda się tym działaniom, jednak uwagę szefowej KE Ursuli von der Leyen zwraca przede wszystkim polityka Węgier.

Koronawirus. Węgry pod lupą Komisji Europejskiej. Chodzi o działania rządu
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

12.04.2020 22:47

Ursula von der Leyen udzieliła wywiadu dla dziennika "Bild am Sonntag". - Będziemy musieli nauczyć się żyć z wirusem przez wiele miesięcy, prawdopodobnie do przyszłego roku - tłumaczyła von der Leyen.

Szefowa KE przyznała, że fakt, iż "większość krajów UE podjęła środki nadzwyczajne jest zasadniczo w porządku w czasach kryzysu". - Środki te muszą być odpowiednie, tymczasowe i demokratycznie kontrolowane - dodała.

Von der Leyen tłumaczyła, że Komisja "zwraca uwagę na wszystkie państwa członkowskie, jednak ze względu na krytyczne doświadczenia z przeszłości, szczególnie dokładnie przygląda się Węgrom". Zaznaczyła, że KE wkroczy do akcji, jeśli ograniczenia wprowadzone na Węgrzech przekroczą “dozwolony poziom". - W takim przypadku Budapesztowi grozi postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego - powiedziała.

Koronawirus na Węgrzech. Zmiany w prawie

Pod koniec marca Węgry przyjęły ustawę o ochronie przed koronawirusem, która daje specjalne uprawnienia rządowi kierowanemu przez premiera, Victora Orbana. Zgodnie z przepisami rząd będzie mógł w czasie stanu zagrożenia "zawieszać stosowanie niektórych ustaw, odstępować od zapisów ustaw i podejmować inne nadzwyczajne kroki w celu zagwarantowania życia i zdrowia obywateli, bezpieczeństwa prawnego i stabilności gospodarki narodowej".

To jednak nie wszystko. Wprowadzono karę 5 lat więzienia za umyślne rozpowszechnianie kłamstw podczas stanu zagrożenia.

Do tej pory na Węgrzech zdiagnozowano 1410 przypadków zakażenia koronawirusem. 99 osób zmarło, a 118 miało wyzdrowieć.

Węgry. Reakcja rządu ws. koronawirusa

Od zarzutów ws. zmian w prawie odcina się minister sprawiedliwości Węgier Judit Varga. W wywiadzie opublikowanym w portalu "Die Welt" tłumaczyła, że stan zagrożenia przestanie obowiązywać, gdy zniknie zagrożenie, co jest "kryterium obiektywnym".

Szefowa resortu sprawiedliwości zaznaczyła, że jeśli przyjmowane ustawy są zgodne z konstytucją i dopóki działa Trybunał Konstytucyjny danego państwa, demokracja nie jest zagrożona.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1492)