Koronawirus. Ważne stanowisko WHO ws. "mutacji wietnamskiej"
O "nowej hybrydowej mutacji koronawirusa" szerzącej się w Wietnamie pisały media na całym świecie. W czwartek stanowisko w tej sprawie zajęła WHO, wykluczając istnienie "wietnamskiej mutacji" SARS-CoV-2.
- Nie ma żadnej nowej mutacji koronawirusa w Wietnamie - powiedział w czwartek przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w tym kraju Kidong Park. Początkowo uważano, że w Wietnamie szerzy się zupełnie nowa, dużo bardziej zaraźliwa mutacja koronawirusa, będąca hybrydą wariantów brytyjskiego i indyjskiego. Park wyjaśnił jednak, że badania wykazały, iż w Wietnamie szerzy się mutacja indyjska SARS-CoV-2.
Koronawirus. Trudna sytuacja w Wietnamie
O sytuacji epidemicznej Wietnamie Wirtualna Polska rozmawiała z mieszkającym tam Polakiem Michałem Tuorą. - W Sajgonie pozamykali wszystko, żeby to wszystko szybko opanować. W ciągu najbliższych dwóch tygodni planują przetestować całą populację tego miasta, gdzie jest ponad dziewięć milionów ludzi - mówił. - Te wiadomości, które docierają, mogą wywoływać niepokój, ale na razie musimy poczekać na więcej badań - dodał.
O tym, że w kraju szerzyć może się nowa mutacja koronawirusa poinformował wcześniej media wietnamski minister zdrowia Nguyen Thanh Long. - Sekwencjonowanie genetyczne wirusów, które wykryto u ostatnio diagnozowanych pacjentów, wykazało, że mamy do czynienia z groźną kombinacją wariantu brytyjskiego oraz indyjskiego - mówił. - Mówiąc ściślej, mamy do czynienia z odmianą indyjską, która przeszła mutację pod wpływem wariantu brytyjskiego - doprecyzował. Nguyen Thanh Long tłumaczył jednak wówczas, że informacje te muszą potwierdzić dalsze badania.