Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Zwolniona z pracy, bo nie przyjęła szczepionki
24-letnia pracownica domu opieki w Wielkiej Brytanii w miejscowości Walsall straciła pracę z powodu odmowy przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19. Kobieta po 7 latach pracy w branży usłyszała, że "już nie może być jej częścią".
18.09.2021 13:19
24-latka, która straciła pracę z powodu odmowy przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19, pracowała jako koordynator opieki biurowej w domu Walsalla w Wielkiej Brytanii. Kobieta uważa, że ludzie nie powinni być zmuszani do przyjęcia szczepionki, jeśli nie chcą.
24-letnia Chelsea w rozmowie z BBC powiedziała, że pogodziła się z "rozdzierającą serce" wiadomością, że nie może pracować w branży, w której spędziła siedem lat swojej kariery.
- W ogóle nie mogę winić mojej firmy, ponieważ byli absolutnie genialni. Nie chcą się mnie pozbyć, żałują, że tak się stało. Wspierali mnie przez cały czas - dodała.
Koronawirus w Wielkiej Brytanii. Jest deadline szczepień dla osób pracujących w domach opieki
W lipcu posłowie zatwierdzili obowiązkowe szczepienia dla personelu domów opieki w Wielkiej Brytanii po tym, jak ministrowie wyrazili zaniepokojenie niskim zainteresowaniem szczepionkami wśród niektórych pracowników tych miejscach pracy. Osoby pracujące w domach opieki na terenie Wielkiej Brytanii muszą zostać w pełni zaszczepione do 11 listopada.
National Care Association (NCA) powiedziało, że nawet 3000 miejsc pracy w domach opieki w West Midlands może zostać, w przypadku gdy personel odmówi przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19.
Koronawirus. Ludzie tracą pracę, bo nie chcą się szczepić?
Inna opiekunka z Wolverhampton, która również zdecydowała się nie szczepić przeciwko COVID-19, powiedziała, że jej szefowie przekazali jej w czwartek, że nie mają innego wyjścia, jak tylko ją zwolnić.
- Jestem całkowicie zdruzgotana, ponieważ jest to praca, którą lubię wykonywać, byłam tam od dawna – dodała kobieta BBC Radio WM.
Rząd brytyjski i politycy podkreślają, że obowiązkowe szczepienia w domach opieki uratują życie wielu ludzi i jest to "sensowny oraz rozsądny krok" w celu ochrony pracowników.
Źródło: bbc.com