Chaos ws. szczepień. Wojciech Maksymowicz: nie rozumiem, dlaczego Niedzielski się dystansuje
Chaos w szczepieniach na COVID. Pacjenci są wściekli i mają pretensje, że jednak nie będą się mogli zaszczepić wcześniej. Cięgi z tego powodu zbierają często lekarze, którzy mają nawet słyszeć wyzwiska ze strony pacjentów. Minister Adam Niedzielski do tej pory nie odniósł się do tej sprawy i niejako odciął się od zapowiedzi Michała Dworczyka. Miał ponoć nawet nie wiedzieć o uruchomieniu szczepień dla młodszych roczników. - Nie rozumiem, dlaczego minister Niedzielski tak się dystansuje od słów Michała Dworczyka - mówił w programie "Tłit" Wojciech Maksymowicz. Podkreślił, że powinien wiedzieć, co dzieje się w jego resorcie. Mówił także, że od pół roku nie mamy nawet w Polsce Głównego Inspektora Sanitarnego. - Człowiek, który tym rządzi nie ma żadnych uprawnień, (...) na stronie czytamy, że jego kompetencje dotyczą zasobów ludzkich i infrastruktury IT, (...) a jest wyborem ministra Niedzielskiego - dodał. - Jestem lekarzem, który zdaje sobie sprawę, że nie musiało do tej pory umrzeć oficjalnie ponad 52 tys. osób, a nieoficjalnie jeszcze dużo więcej - podsumował.