Koronawirus w Polsce. Uciekł ze szpitala w Krakowie z pozytywnym wynikiem na COVID-19
Obywatel Norwegii został zatrzymany przez policję, bo zniszczył kilka aut. Ranny trafił do szpitala, gdzie okazało się, że ma koronawirusa. Mężczyzna uciekł, ale został złapany. Grozi mu 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w Krakowie. Policja zatrzymała Norwega, który zniszczył sześć samochodów. Mężczyzna zranił się w rękę, więc trafił do Szpitala Uniwersyteckiego. Tam przebadano go na obecność koronawirusa. Test dał wynik pozytywny - informuje portal rmf24.pl.
Koronawirus. Polska. Miał COVID-19. Uciekł ze szpitala
Norweg uciekł z placówki przy pomocy znajomego. Kierował się w stronę granicy ze Słowacją. Po dwóch dniach policja namierzyła auto i pasażerów. Obywatel Norwegii został przesłuchany przy uwzględnieniu specjalnych środków bezpieczeństwa. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu 12 lat więzienia.
Łącznie w województwie małopolskim potwierdzono 5 257 przypadków koronawirusa. Zmarło 88 osób, a wyleczonych zostało 2 023 pacjentów. 274 osoby są hospitalizowane. Kwarantanną objętych jest 12 012 osób. Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w Nowym Sączu i powiecie nowosądeckim, które pozostają w "czerwonej" strefie. "Żółtymi" powiatami są nowotarski i limanowski.
Koronawirus w Polsce. Co grozi za ucieczkę ze szpitala?
Ucieczka mężczyzny ze szpitala z Krakowa to nie jedyna taka sytuacja w ostatnich dniach w Polsce. Placówkę w Grudziądzu opuścił pacjent, który udał się do domu w Bydgoszczy. W zależności od zarzutu grozi mu do 8 lub 10 lat pozbawienia wolności. 8 lat więzienia grozi również 54-latkowi z Łodzi, który na początku pandemii opuścił szpital mimo, że lekarze podejrzewali u niego COVID-19. Do sądu trafił w tej sprawie akt oskarżenia.
Źródło: rmf24.pl