PolskaKoronawirus w Polsce. Rzecznik ministerstwa ujawnia nowe dane

Koronawirus w Polsce. Rzecznik ministerstwa ujawnia nowe dane

Niepokojący rozwój IV fali koronawirusa. - Odnotujemy dzisiaj poniżej 20 tys. nowych zakażeń - powiedział w programie "Newsroom" WP Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że niestety ostatniej doby zmarło niemal 400 osób. Dokładne dane podamy o godzinie 10.30.

Wojciech Andrusiewicz
Wojciech Andrusiewicz
Katarzyna Bogdańska

Wojciech Andrusiewicz powiedział w programie "Newsroom" WP, że najgorsza sytuacja pandemiczna jest obecnie w województwie opolskim.

Ujawnił, że w ciągu ostatniej doby w Polsce wykryto poniżej 20 tys. nowych zakażeń. Zwrócił uwagę jednak na bardzo dużą liczbę zgonów. To prawie 400 osób, które zmarły.

Rzecznik resortu zdrowia podkreślał, że pacjenci zbyt późno trafiają do szpitali. Mówił, że nawet ok. 70 proc. z nich to pacjenci często ze znacznie obniżoną saturacją na poziomie poniżej 80 proc.

Zajętość łóżek. "Duża zmiana"

Dodał także, że duża zmiana dotyczy zajętości łóżek w szpitalach. - Ostatniej doby przybyło ok. 1000 pacjentów z COVID-19 na łóżkach szpitalnych - mówił w programie "Newsroom". Uspokoił jednocześnie, że mniej więcej tyle samo łóżek zostało dostawionych w szpitalach. - Obecnie zajętość łóżek jest na poziomie ok. 75 proc. - powiedział.

- W województwie lubelskim i podlaskim ta sytuacja się ustabilizowała, nie ma już tego przyrostu zajętych łóżek. Wojewodowie też nie decydują o dostawieniu kolejnych łóżek - dodał Andrusiewicz.

W poniedziałek odnotowano w Polsce 12 334 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem. Ministerstwo przekazało także, że z powodu COVID-19 zmarło 5 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 3 osoby.

Wojciech Andrusiewicz mówił w rozmowie z dziennikarzami w poniedziałek, że według danych z ostatniego tygodnia w szpitalach zwiększyła się liczba pacjentów "w sile wieku" i młodych. Apelował także: "Nie leczmy się sami". Rzecznik resortu zaznaczył, że niestety często pierwsze testy pacjentów na COVID wykonywane są w karetce.

Koronawirus w Polsce. "Możliwe dwa scenariusze"

Wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski mówił, że "mamy dwa scenariusze" w związku z rozwojem czwartej fali epidemii. - Jeden zakłada szczyt czwartej fali pandemii w ciągu dwóch tygodni w granicach 25-30 tys. zakażeń dziennie, drugi odsuwa apogeum w czasie na pierwszą połowę grudnia z pułapem 35-40 tys. przypadków - stwierdził.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1108)