Koronawirus w Polsce. Podkarpackie: "Stan dwóch osób jest dobry, trzeciej niestety gorszy"
W Polsce mamy już 47 przypadków osób zarażonych koronawirusem. Trzy z nich dotyczą województwa podkarpackiego. - Wstępnie wszystko wskazuje na to, że jedna z osób miała kontakt z obywatelami Niemiec. To wstępne informacje, będziemy to doprecyzowywać - mówił Adam Sidor, Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
12.03.2020 | aktual.: 12.03.2020 10:48
Najnowsze informacje z województwa podkarpackiego przedstawiono na konferencji prasowej.
Koronawirus w Polsce. Adam Sidor: "Pacjentka z Leżajska w gorszym stanie"
- Stan dwóch nowych pacjentów jest dobry. Trzeciej niestety gorszy - przekazał Adam Sidor, Wojewódzki Inspektor Sanitarny. Jak dodał, w gorszym stanie jest pacjentka, u której obecność koronawirusa zdiagnozowano już wczoraj.
- To 57-letnia kobieta. Przebywa w szpitalu w Leżajsku. Wcześniej mieliśmy pewne przypuszczenia co do źródła jej zakażenia, ale dziś możemy powiedzieć więcej. Wstępnie wszystko wskazuje na to, że miała kontakt z obywatelami Niemiec. To wstępne informacje, będziemy to doprecyzowywać - tłumaczył Adam Sidor.
Czytaj też: Koronawirus w Polsce. Gwałtowny wzrost chorych
Jak podkreślił, lekarze opierają się na wywiadzie poszerzonym i środowiskowym. Chodzi głównie o rozmowy z opiekunami tych wszystkich osób. Dodał również, że dwoje nowych pacjentów to osoby po 60. roku życia.
Na ten moment Podkarpacki Inspektorat Sanitarny przeprowadził już 169 testów wśród osób z bliskiego otoczenia zarażonych. W planach jest przeprowadzenie kolejnych "kilkaset testów". W województwie podkarpackim hospitalizowanych jest 12 Polaków.
Zobacz także
Koronawirus w Polsce. Podkarpackie: kontrola na granicach i pomoc policji
- Szukamy osób, które mogły mieć kontakt z zarażonymi. Część zostanie poddana kwarantannie. Chcemy osiągnąć izolację tych osób. Od dwóch dni mamy w tym zakresie pomoc ze strony policji - dodał Sidor.
Głos zabrała też Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki. - Mamy wprowadzone kontrole na przejściach granicznych z Ukrainą i Słowacją. Dotyczą wszystkich osób, które przekraczają granicę naszego kraju - podkreśliła.
Jak dodała, wszyscy muszą wypełnić karty lokalizacyjne; inne dla podróżnych, inne dla kierowców. Dokumenty te są przejmowane przez służby a następnie wprowadza się je do systemu. Leniart wspomniała, że ruch na granicach w ciągu ostatniej doby znacznie się zmniejszył. - Na granicy z Ukrainą mieliśmy średnio 30 tysięcy przejść, teraz jest to około 13 tysięcy - powiedziała.
Czytaj również: Koronawirus w Polsce. Potwierdzono 3 nowe przypadki
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!