02-04-2020 08:03

Koronawirus w Polsce. Piotr Mueller: głosowanie korespondencyjne jest wykonalne technicznie

- Pracujemy nad szczegółami projektu rozporządzenia w sprawie głosowania korespondencyjnego - mówi Piotr Mueller, rzecznik prasowy rządu. Stwierdza też, że obóz PiS nie ogłasza decyzji dotyczącej terminu wyborów, bo czeka na ocenę sytuacji epidemicznej.

Źródło: East News, fot: Tomasz Jastrzębowski/REPORTER

Politycy Prawa i Sprawiedliwości projekt zmian w Kodeksie wyborczym, umożliwiający głosowanie korespondencyjne dla wszystkich uprawnionych złożyli we wtorek tuż po odrzuceniu poprawek Senatu do pakietu ustaw antykryzysowych. Sejm zajmie się projektem w piątek, a następnie Senat będzie miał 30 dni na swoje prace i ponowne odesłanie ustawy do izby niższej. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że opozycja w Senacie zamierza ten czas wykorzystać do maksimum.

Obóz rządzący realizuje jednak swój plan. - Celem polskiego rządu jest zabezpieczyć bezpieczeństwo głosujących, stąd projekt, aby przeprowadzić wybory korespondencyjnie. Tak jak ostatnio w Bawarii. Pod względem technicznym jest to absolutnie wykonalne - powiedział Piotr Mueller w radiowej Jedynce.

Przyznał, że w Bawarii było mniej osób głosujących (ok. 1,1 mln), ale zaznaczył, że w Polsce wybory prezydenckie mogą współorganizować też niższe szczeble administracji. Mueller powiedział również, że nie można zabezpieczyć bezpieczeństwa głosowania internetowego i stąd propozycja tradycyjnego trybu korespondencyjnego.

Zobacz też: Adam Bodnar o "kneblowaniu ust" lekarzom

Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje - relacja

- Chodzi przede wszystkim o dostarczenie pakietów wyborczych pod wskazane adresy przez obywateli. Rejestr wyborców można oczywiście zaktualizować wcześniej, więc można zaktualizować miejsca, gdzie aktualnie znajduje się osoba, która miałaby głosować. Poczta Polska i inne instytucje są w stanie dostarczyć takie pakiety wyborcze - mówił Piotr Mueller w "Sygnałach dnia" w PR1.

- Pracujemy nad szczegółami projektu rozporządzenia - mówił rzecznik gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego. Dodał, że ma nadzieję na inną ocenę sytuacji przez samorządowców przy głosowaniu korespondencyjnym, a także innym możliwym terminie wyborów prezydenckich.

Koronawirus w Polsce. Narada obozu PiS i oczekiwanie na ogłoszenie decyzji

- Nie ma decyzji, bo czekamy na ocenę sytuacji epidemicznej - tak Mueller odpowiedział z kolei na pytanie, czy podczas środowego spotkania polityków Zjednoczonej Prawicy zapadły rozstrzygnięcia co do terminu głosowania.

Nie wyjaśnił, kiedy można spodziewać się zaleceń resortu zdrowia. - Moje rekomendacje dla pana premiera, czy dla pana prezesa będą w połowie kwietnia - mówił jednak w środę minister Łukasz Szumowski.