Koronawirus w Polsce. Piotr Gliński o pomocy dla artystów. "Mniejsza niż w Berlinie, ale konkretna"
Wicepremier mówił o pomocy dla instytucji kultury. - Jeżeli słyszę, że ktoś otrzymuje zapomogę 1800 złotych i narzeka, że to za mało i on ma większe potrzeby, to jest mi przykro. Oprócz tego może otrzymać postojowe 2 tys. i ma 3,8 tys. - skomentował opóźnienia w wypłacaniu świadczeń.
Piotr Gliński zapewnia, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w związku z koronawirusem "monitoruje sytuację artystów na tyle, na ile jest to możliwe". - Wypłacamy konkretne pieniądze, nawet jeśli są mniejsze niż w Berlinie, a takie słyszałem zastrzeżenia, to są realne i większe niż zasiłki dla bezrobotnych - mówił na wicepremier na antenie Radiowej Trójki.
Polityk przyznał, że podjętych zostało już ponad tysiąc takich decyzji, a wkrótce mogą zapaść kolejne. - Pomoc socjalna to 1800 zł miesięcznie, jest postojowe ponad 2000 zł dla tych, którzy stracili pracę na umowach zleceniach i o dzieło. Obecnie rozstrzygamy program "Kultura w sieci" na 80 mln. Przyszło na niego 12 tys. wniosków. Realizowane są również inne programy takie jak "Kultura -Interwencje" 10 mln czy tarcza antykryzysowa - wymieniał Gliński.
Przeczytaj: Odmrażanie gospodarki. Co z tarczą antykryzysową dla artystów? Piotr Gliński rozwiewa nadzieje ws. kin i teatrów
Gildia Polskich Reżyserek i Reżyserów wskazywała na problemy i opóźnienia w wypłacaniu zapomóg. - Przykro słuchać malkontenctwa. Wszyscy jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Urzędnicy pracują od rana i wieczora, również przez weekendy. Chciałbym, żebyśmy do tego poważnie podchodzili. Jeżeli słyszę, że ktoś otrzymuje zapomogę 1800 złotych i narzeka, że to za mało i on ma większe potrzeby, to jest mi przykro. Oprócz tego może otrzymać postojowe 2 tys. i ma 3,8 tys. - podsumował szef MKiDN.
Źródło: Radiowa Trójka
