Koronawirus w Polsce. Padł rekord zachorowań. Tomasz Ozorowski: "Punktem krytycznym będzie przeciążenie szpitali"
W Polsce padł kolejny dobowy rekord zachorowań na koronawirusa. - Punktem krytycznym będzie przeciążenie szpitali. Lekarze rodzinni odcięli się od wielu rzeczy, jednak w dalszym ciągu będą mogli udzielać teleporad. Natomiast w szpitalach w ciągu kilku tygodni należy spodziewać się olbrzymiego kryzysu związanego nie tylko z utratą łóżek covidowskich, ale przede wszystkim utratą i przemęczeniem personelu - powiedział gość programu "Newsroom" Tomasz Ozorowski. Mikrobiolog dodał, że obecnie znajdujemy się w sytuacji "bardzo trudnej do przewidzenia". - Podziwiam uczciwość pani kanclerz Merkel, pewnych symulacji prowadzonych przed Amerykanów, mówiących, że 70 proc. społeczeństwa przechoruje. W związku z tym powinniśmy się do tej myśli zaadoptować - podkreślił specjalista, dodając, że Polacy muszą nauczyć się realizować dwa główne cele, czyli nie narażać na zakażenia osób, które mogą trafić do szpitala lub na oddział intensywnej terapii oraz chronić nasze rodzime szpitale tak długo, jak jest to tylko możliwe. Ozorowski zapytany o to, jak należy zachowywać się w tej sytuacji, odpowiedział, że Polakom pozostaje przestrzeganie zasad dystansu społecznego, a także poddawanie się samoizolacji w przypadku, gdy występują objawy zakażenia.
te wielkie państwa wydawały wydają… Rozwiń
Transkrypcja: