Koronawirus w Polsce. Otwarcie granic coraz bliżej. Jest wstępny plan rządu
Wciąż nie znamy ostatecznej decyzji ws. otwarcia granic. Według najnowszych doniesień Polacy już wkrótce będą mogli podróżować do krajów ościennych. Kolejne destynacje mają zostać dodane do listy w późniejszym terminie. Podano również prawdopodobną datę.
Wstępne założenia rządu dotyczące otwarcia granic opublikowało RMF FM. Jak podaje rozgłośnia, wśród państw, do których będziemy mogli pojechać w pierwszej kolejności, znajdą się Niemcy, Czechy, Słowacja i Litwa.
Początkowo więc na ewentualne wakacje Polacy udadzą się do krajów ościennych. Z listy wyłączone zostać mają Rosja, Białoruś i Ukraina.
Sam proces otwierania granic ma być podzielony na etapy, a jako pierwsze otwarte zostaną właśnie granice z krajami należącymi do strefy Schengen.
Zobacz także: Wybory 2020 r. prof. Antoni Dudek: Kaczyński mówiąc o "chamskiej hołocie" nie pomógł A. Dudzie
Według ustaleń radia każdy, kto złamałby zakaz podróży do któregoś z krajów nieobjętych zwolnieniem z obostrzeń, musiałby przejść obowiązkową 14-dniową kwarantannę. Lista państw jest już przygotowywana.
Koronawirus w Polsce. Wakacje za granicą już niedługo? Padł termin
O szczegółach pierwszego stopnia otwarcia granic rząd zdecyduje ponoć już dzisiaj. Również w środę podjęta ma zostać decyzja co do dokładnej daty dotyczącej możliwości wyjazdu z kraju. Najbardziej prawdopodobnym terminem otwarcia granic jest 22 lub 29 czerwca.
Plan rządu zakłada, że przy przekraczaniu granic nie będzie żadnych innych ograniczeń. Konieczne będzie jedynie podanie swoich danych osobowych. Niekiedy przekraczający granicę może zostać też poddany kontroli temperatury.
Większość państw Unii Europejskiej zapowiedziało już stopniowe otwieranie swoich granic. Swobodne przemieszczanie się między krajami ogłosiły już m.in. Włochy czy Austria. Z kolei od 15 czerwca granice otworzą Niemcy, Czechy, Francja i Grecja. 22 czerwca otworzą się Hiszpanie.
Źródło: RMF FM