Koronawirus w Polsce. Nowy Targ. Ordynator oddziału "covidowego" zakażony. Brakuje łóżek

Dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu Marek Wierzba zwraca uwagę na trudną sytuację w placówce. Koronawirusa potwierdzono u dra Jacka Jancelewicza, który kieruje tamtejszym oddziałem "covidowym". Lekarz przez kilkanaście dni będzie wyłączony z pracy - informuje "Tygodnik Podhalański".

Koronawirus. Polska. Trudna sytuacja w szpitalu w Nowym Targu

Dodatkowo na oddziale "covidowym" brakuje miejsc. Zajęte jest wszystkie 60 łóżek. Jeśli tylko ktoś zostanie wypisany, na jego miejsce przywożony jest nowy pacjent. Brakuje również izolatiorium, które może powstać w Rabce lub w Szczawnicy. - Dzisiejsza odprawa z ordynatorami przypominała naradę wojenną - relacjonuje szef nowotarskiej placówki.

Przeczytaj: Koronawirus. Zmarł ratownik ze szpitala w Nowym Targu

Na oddziale pracują przede wszystkim stażyści i rezydenci, którym pomagają interniści i anestezjolodzy z innych oddziałów. O problemach w szpitalu pisze również serwis nowytarg24.tv. Zakażonych koronawirusem ma być kilkunastu lekarzy. Ubyło ok. 40 osób, w tym pielęgniarek, opiekunek medycznych i salowych.

Czerwona strefa w powiecie nowotarskim

Powiat nowotarski od 17 października będzie znajdywać się w czerwonej strefie rządowych obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa. Na ten moment w regionie COVID-19 potwierdzono u 1 487 osób. Zmarło 27 osób, a 805 zostało wyleczonych. Obecnie aktywnych jest 655 przypadków. Na kwarantannie przebywa 1 369 osób.

Przeczytaj również: Nowy Targ. Ksiądz znalazł kosmiczny sposób na koronawirusa. Wykorzystał technologię NASA

Źródło: 24tp.pl/nowytarg24.tv/psse.malopolska.pl