Koronawirus w Polsce. Niedzielski zdradził dane

Minister zdrowia Adam Niedzielski był w czwartek 16 grudnia gościem programu "Sygnały Dnia" w radiowej Jedynce.

Polityk był pytany o nowe zakażenia koronawirusem. - Mamy 22 097 nowych przypadków - przekazał Niedzielski. - Jest to blisko 20 proc. mniej, niż było to tydzień temu. Widzimy, że jest to nie tylko kontynuacja spadku z tygodnia na tydzień, ale spadek, który ma coraz większą dynamikę - dodał szef resortu zdrowia.

Minister zdrowia poinformował też o dobowej liczbie ofiar. - Zgonów w związku z koronawirusem było 592, z czego zdecydowana większość, bo ponad 400, to zgony osób z chorobami współistniejącymi. Jeżeli chodzi o osoby zaszczepione, to w tej statystyce około 25 proc., to osoby zaszczepione - tłumaczył Niedzielski.

- Czyli około 150 osób to są osoby zaszczepione. Oczywiście 75 proc., czyli ta zdecydowana większość to są osoby niezaszczepione - sprecyzował polityk.

Niedzielski zaznaczył również, że wśród 150 osób zaszczepionych, które zmarły z powodu koronawirusa, było wiele przypadków chorób współistniejących. - Tutaj też warto powiedzieć, że w ramach tych 25 proc. osób zaszczepionych, to w zasadzie tylko 50 jest bez żadnych dolegliwości współistniejących, więc tutaj potwierdza się cały czas skuteczność szczepień - podkreślał szef resortu zdrowia.

Zdaniem ministra zdrowia, spadek liczby zakażeń koronawirusem to efekt wprowadzonych od 1 grudnia nowych obostrzeń.

- Spadek cieszy, a restrykcje, które są systematycznie wprowadzane od 1 grudnia, powoli mają swój efekt. Chcemy realizować politykę, aby było jak najmniej zakażeń, zanim w kraju pojawi się omikron, który pewnie już jest - zaznaczył Adam Niedzielski.

- Zdecydowanie schodzimy ze szczytu czwartej fali. To optymistyczne, ale proszę pamiętać, że cały czas ta dzienna liczba zakażeń to ponad 20 tysięcy, więc to, że obserwujemy spadki, to jeszcze nie oznacza, że sytuacja jest komfortowa - podkreślił minister zdrowia.

Odnosząc się do liczby zakażeń koronawirusem, Niedzielski wspomniał też o sytuacji w szpitalach. - Mamy ostatnie dwa dni ze spadkami liczby hospitalizacji o około 200-300, więc to tak naprawdę o wiele bardziej optymistyczne, bo to może oznaczać, że nie tylko mamy za sobą już apogeum liczby zakażeń, ale przede wszystkim, że mamy za sobą apogeum hospitalizacji - tłumaczył Niedzielski.

Jak dodał, w ciągu ostatnich dwóch dni liczba zajętych łóżek covidowych spadła z 24,5 do 24 tysięcy. - Co jest oczywiście cały czas bardzo dużą liczbą, ale wydaje się, że to apogeum na poziomie szpitalnym również mamy już za sobą - zaznaczył polityk.

Czytaj też: Dzieci wygrały z rakiem, ale nie przeżyły zarażenia koronawirusem. Rodzice nie byli zaszczepieni