Koronawirus w Polsce. Najnowsze dane z Ministerstwa Zdrowia

Mamy 903 nowe potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem - poinformował w poniedziałek resort zdrowia. Nie odnotowano ani jednego zgonu osoby chorej na COVID-19.

Przypomnijmy, że tydzień temu resort informował o 684 nowych przypadkach zakażeń, dwa tygodnie o 421, trzy tygodnie temu o 363. Nie zarejestrowano wówczas żadnego zgonu osoby chorej na COVID-19.

Nowe przypadki zakażeń potwierdzono w województwach: mazowieckim (215), lubelskim (157), podlaskim (76), zachodniopomorskim (65), małopolskim (53), pomorskim (46), śląskim (44), wielkopolskim (43), łódzkim (38), dolnośląskim (34), podkarpackim (31), kujawsko-pomorskim (27), warmińsko-mazurskim (20), świętokrzyskim (13), lubuskim (12), opolskim (10).

"19 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - poinformował resort.

Jak resort poinformował w poniedziałek obecnie dla pacjentów chorych na COVID-19 przygotowano w szpitalach 7463 łóżka. Korzysta z nich 2423 pacjentów chorych na COVID-19 (o 96 więcej niż dobę wcześniej i o 583 więcej niż tydzień temu).

Do dyspozycji najciężej chorych jest 777 respiratorów. 231 z nich jest już zajętych (o 5 więcej niż w niedzielę i o 61 więcej niż tydzień temu).

Przypomnijmy, że 11 października ubiegłego roku, gdy nabierała na sile druga fala pandemii, w szpitalach leżały 4924 osoby chore na COVID-19. 383 pacjentów musiało korzystać z pomocy respiratorów.

Z najnowszego raportu wynika, że obecnie na kwarantannie są 96742 osoby.

Od początku epidemii potwierdzono zakażenie koronawirusem u 2 923 304 osób. Wyzdrowiało 2 669 688 osób.

Zmarło 75 869 osób, które chorowały na COVID-19.

- Liczba hospitalizacji osób zakażonych koronawirusem rośnie powoli. System spokojnie wchłania te osoby, które wymagają hospitalizacji i leczy je. To nadal stan równowagi – część pacjentów zdrowieje, zwalniają łóżka, są przyjmowane inne osoby – powiedział w rozmowie z PAP lekarz naczelny ds. COVID-19 w szczecińskim szpitalu wojewódzkim prof. Miłosz Parczewski.

Zaznaczył, że każde zwiększenie liczby pacjentów na oddziale zakaźnym wiąże się z ograniczeniami w dostępie do innych oddziałów, ale obecnie sytuacja nie jest dramatyczna - we wszystkich województwach są m.in. łóżka w szpitalach tymczasowych.

Dodał, że liczby hospitalizowanych pacjentów w okresie jesienno-zimowym będą z pewnością jeszcze trochę rosły.

- Trzeba pamiętać, że jesień będzie pierwszym testem wyszczepienia populacyjnego, czyli tego, jak szczepionka realnie chroni przed hospitalizacjami i zgonami w populacji. Wiemy, że szczepionki wielokrotnie zmniejszają ryzyko ciężkiego przebiegu choroby - podkreślił prof. Parczewski.