Koronawirus w Polsce. Dramatyczne dane w pierwszy dzień nowego roku
Resort zdrowia poinformował w Nowy Rok o kolejnych przypadkach koronawirusa. Ostatniej doby zdiagnozowano 12 032 nowych zachorowań. Zmarło 505 osób.
W noworoczną sobotę Ministerstwo Zdrowia podało najnowsze dane dotyczące zakażeń COVID-19. Resort poinformował także o kolejnych zgonach spowodowanych przez koronawirusa.
Nowe przypadki koronawirusa
"Mamy 12 032 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (1718), małopolskiego (1276), śląskiego (1218), wielkopolskiego (1121), dolnośląskiego (1109), pomorskiego (776), łódzkiego (746), zachodniopomorskiego (720), kujawsko-pomorskiego (562), podkarpackiego (536), lubelskiego (478), warmińsko-mazurskiego (411), opolskiego (405), świętokrzyskiego (381), lubuskiego (316), podlaskiego (160)" - czytamy w komunikacie resortu.
Jak dodano, 99 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
"Z powodu COVID-19 zmarło 179 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 326 osób" - poinformował resort. Łącznie daje to aż 505 zgonów.
Sytuacja w szpitalach
Ministerstwo ujawniło również najnowsze dane ze szpitali. Aktualnie zajętych jest 19 408 łóżek covidowych. Stanowi to spadek względem poprzedniej doby, kiedy to w szpitalach przebywało 19 936 pacjentów.
Zobacz też: "Te liczby są zastraszające". Poseł Lewicy bije na alarm
Dla zakażonych COVID-19 dostępnych jest łącznie 2 855 respiratorów, z czego 1 897 jest aktualnie w użyciu. Na kwarantannie przebywa 194 405 osób. Od początku epidemii w Polsce wyzdrowiało 3 645 692 zakażonych wirusem SARS-CoV-2.
Nauka zdalna
Na razie nie wiadomo, co dalej z powrotem uczniów do szkół. Do tematu odniósł się w piątek Piotr Mueller. - Decyzja o ewentualnym powrocie dzieci do nauki stacjonarnej w szkołach zapadnie na początku przyszłego tygodnia - przekazał rzecznik rządu Piotr Mueller. O powrocie dzieci do szkół zadecydować mają dane epidemiologiczne.
- Myślę, że na początku przyszłego tygodnia wszystko będzie jasne, bo wtedy też poznamy najnowsze dane epidemiczne i taką decyzję w sposób odpowiedzialny będzie można podjąć - sprecyzował rzecznik rządu.