Koronawirus w Polsce. Na nic apele o narodową kwarantannę. W Zakopanem hulaj dusza

Koronawirus w Polsce nie wystraszył turystów, którzy na weekend jednak przyjechali do Zakopanego. Narciarze śmigają po stoku w miejscowości Małe Ciche. Mimo zamkniętych szlaków w Tatrach busy wożą turystów w góry.

Koronawirus w Polsce. Na nic apele o narodową kwarantannę. W Zakopanem hulaj dusza
Źródło zdjęć: © webcamera.pl | WP
Tomasz Molga

Są osoby, które nie poddały się narodowej kwarantannie i na weekend pojechały do Zakopanego. Jak relacjonuje "Tygodnik Podhalański", mimo ogłoszenia stanu epidemicznego stolica Tatr pulsuje życiem.

Lokalni dziennikarze zostali zaalarmowani przez pracownicę stacji benzynowej. - Od rana z przerażeniem obserwuję kolejne samochody, wypełnione rodzinami, tankują u nas i jadą dalej w kierunku Zakopanego. To się w głowie nie mieści, nikt nie myśli o żadnej kwarantannie, ja sama boję się, bo mam teraz styczność z klientami z całego kraju - powiedziała. Na dowód przesłała kilkanaście zdjęć z monitoringu, przestawiających samochody z rejestracjami z Gdańska, Krakowa, Warszawy, Wrocławia.

Koronawirus w Polsce. Po co jechać do Zakopanego?

Jak się okazało, nadal działa jedna ze stacji narciarskich. - "W Małem Cichem stok najwyraźniej wolny od epidemii. Tu można wypożyczyć sprzęt w wypożyczalni i spokojnie poszusować po topniejącym z wolna śniegu. Chętnych do aktywnego wypoczynku nie brakuje. Parking pełen samochodów" - relacjonują dalej dziennikarze lokalnego serwisu.

Tatrzański Park Narodowy zamknął wprawdzie wszystkie szlaki, ale i to nie przeszkadza góralom i turystom. - Busiarze i taksówkarze wożą turystów pod zamknięte wejścia tatrzańskich dolin. Ludzie są nieświadomi, że wszystko jest pozamykane. Przyjeżdżają zdziwieni, a kierowcy im mówią, że można iść i jest wszystko otwarte - opisuje kolejny rozmówca.

Narodowa kwarantanna trwa

Do restrykcji związanych ze stanem epidemicznym dostosowali się właściciele restauracji położonych na Krupówkach. Większość z nich jest zamknięta, a tylko nieliczne serwują dania na wynos.

W Zakopanem obowiązuje zakaz prowadzenia działalności turystycznej, czyli wynajmowania prywatnych kwater u górali. Przepisy nie dotyczą jednak hoteli i pensjonatów. Dodajmy, że w sobotę pojawiło się wiele relacji w mediach społecznościowych dokumentujących opustoszałe ulice centrów dużych miast. Kościoły stosują się do ograniczenia wpuszczania na msze tylko 50 uczestników.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1547)