PolskaLockdown możliwy? Piotr Mueller odpowiada

Lockdown możliwy? Piotr Mueller odpowiada

Koronawirus przybiera na sile w Polsce. Coraz częściej pojawia się pytanie, czy możliwy jest kolejny lockdown. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik rządu Piotr Mueller.

Lockdown możliwy? Jest głos z rządu
Lockdown możliwy? Jest głos z rządu
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

02.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:34

Piotr Mueller był gościem na antenie Radia ZET. Rzecznik rządu był pytany o pandemię koronawirusa w Polsce, oraz o to, czy jest możliwy kolejny lockdown.

– Mam nadzieję, że to rozwiązanie nie będzie konieczne, choć fakt, że faktycznie w innych krajach Europy, teraz w Wielkiej Brytanii, we Francji czy w Portugalii, już do tego dochodzi, powoduje, że oczywiście takie pytanie nadal wisi w powietrzu - odparł Mueller, dodając, że rząd nie chciałby na pewno wprowadzać takich restrykcji jak wiosną.

- Gospodarczego lockdownu, tak szerokiego jak wiosną, raczej bym się nie spodziewał – zaznaczył polityk.

Możliwy kolejny lockdown? Piotr Mueller komentuje

Na pytanie, co musiałoby się stać, żeby doszło całkowity lockdown, Piotr Mueller odparł, że "granicą bezpieczeństwa" jest stopień wykorzystania łóżek i respiratorów. Rzecznik zaznaczył, że w niektórych województwach sytuacja z respiratorami jest już bardzo trudna.

- Uruchamiane są respiratory spoza limitu, który jest oficjalnie wykazywany, respiratory używane przy innych procedurach medycznych, a na bieżąco są uzupełniane z Agencję Rezerw Materiałowych – tłumaczył polityk.

- Kiedy limit miejsc na tlenoterapię, pomoc respiratorów, zostanie przekroczona granica, to od razu zapala się alarmowa lampka, która mówi o rozważeniu dalszych ograniczeń, jeśli chodzi o przemieszczanie się – dodał.

Prowadząca dopytywała również o zakaz przemieszczania się lub wychodzenia z domu. Czy taki scenariusz jest możliwy również w Polsce? - Wielka Brytania, Portugalia czy Francja pokazują, że takie zasady są wprowadzane. Ale wszystko zależy od sytuacji wolnych łóżek i respiratorów – komentował minister Mueller.

Koronawirus w Polsce. Krocie na rządowe auta, co z karetkami?

Kilka dni temu "Fakt" poinformował, że rząd ogłosił przetarg na 308 samochodów, które mają trafić m.in. do ministerstw, w tym MSZ, MON, resortu zdrowia i finansów. Piotr Mueller wskazał na to, że "w przytłaczającej większości to są samochody kombi dla GDDKiA, dla Centrali Nasiennictwa, a nie limuzyny dla ministrów".

- Wiem, że nagłówki o limuzynach faktycznie przyciągają uwagę, ale to 70 instytucji a brzmi, jakby nowy rząd kupował limuzyny dla każdego ministra lub wiceministra – mówił Mueller.

Pojawiło się także pytanie od słuchacza, dlaczego fundusze na rządowe auta nie zostały przeznaczone na karetki. Rzecznik odparł, że "program zakupu karetek w ostatnim czasie, a w szczególności w 2020 roku, niesamowicie się rozwinął w stosunku do poprzednich lat".

Źródło: Radio ZET

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (692)