ŚwiatKoronawirus w Polsce. Maski ochronne z Chin nie spełniają norm bezpieczeństwa. Ministerstwo Zdrowia ma wyniki badań

Koronawirus w Polsce. Maski ochronne z Chin nie spełniają norm bezpieczeństwa. Ministerstwo Zdrowia ma wyniki badań

Maski ochronne, które przyleciały do Polski w kwietniu na pokładzie największego samolotu świata Antonow An-225, nie spełniają obowiązujących norm bezpieczeństwa. Wcześniejsze doniesienia potwierdziło badanie zlecone przez Ministerstwo Zdrowia.

Koronawirus w Polsce. Maski ochronne z Chin nie spełniają norm bezpieczeństwa. Ministerstwo Zdrowia ma wyniki badań
Źródło zdjęć: © Getty Images
Radosław Opas

18.05.2020 | aktual.: 27.07.2020 08:59

Samolot Antonow An-225 Mrija wylądował w Warszawie 14 kwietnia. Na pokładzie znajdowało się 80 ton sprzętu medycznego, który trafić miał do polskich szpitali. Niedługo po otrzymaniu transportu zakupionego przez KGHM oraz Lotos pojawiły się informacje, jakoby przywiezione z Chin maseczki ochronne nie spełniały norm bezpieczeństwa.

Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się wówczas na zlecenie specjalistycznych testów przeprowadzonych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy - Państwowy Instytut Badawczy (CIOP). Teraz poznano ich wyniki i jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna" maski "nie zapewniają odpowiedniej ochrony, oczekiwanej od maseczek z klasyfikacją FFP2".

Sprawa niskiego standardu masek została już zgłoszona przez polskie władze do unijnego systemu RAPEX, dzięki któremu państwa członkowskie mogą ostrzegać inne kraje o produktach stanowiących zagrożenie dla konsumentów.

"Przecież każdy z podmiotów kupujących ten sprzęt kierował się chęcią zabezpieczenia służb medycznych w najlepszy sprzęt. Każdy kupował w jak najlepszej wierze. Niestety okazuje się, że nawet sprzęt od sprawdzonych na rynku producentów nie spełnia norm" - stwierdził rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Dodał też, że zgłoszone zostały 4 partie produktów, które zakupiły cztery oddzielne podmioty.

Koronawirus w Polsce. Maseczki z Chin nie spełniają norm

Poza Ministerstwem Zdrowia, KGHM i Lotosem, niespełniające normy maseczki zakupiła również Komisja Europejska i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Władze spółki KGHM oświadczyły w komunikacie, że otrzymały wyniki badania i natychmiast poinformowały o nich odbiorcę sprzętu medycznego.

"Spółka KGHM Polska Miedź S.A. informuje, że uzyskała raport z badania, które wskazuje na niedostateczną jakość partii masek sprowadzonych przez Spółkę. Niezwłocznie zawiadomiliśmy odbiorcę. Jednocześnie zwróciliśmy się do dostawcy z oczekiwaniem wyjaśnienia i podjęcia jak najszybszych kroków w celu prawidłowej realizacji zamówienia" - czytamy w komunikacie.

O tym, że maseczki ochronne nie spełniają norm bezpieczeństwa wie już też fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

"WOŚP natychmiast wysłała informację do wszystkich dyspozytorów stacji pogotowia ratunkowego, do których były wysyłane pakiety Indywidualnych Pakietów Ochrony Osobistej, że maseczki KN95 mogą spełniać wyłącznie rolę maseczek chirurgicznych. Jednocześnie Fundacja WOŚP zwróciła się do firmy Paramedica Polska, od której zakupiła pakiety i zażądała wyjaśnienia zaistniałej sytuacji" - poinformowali w oświadczeniu przesłanym "DGP" władze WOŚP.

Jako pierwsza o niespełniających norm maseczkach napisała w kwietniu "Gazeta Wyborcza".

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (325)