Trwa ładowanie...
d3p6in1
Koronawirus w Polsce. Marcin Warchoł bez maseczki. Cezary Tomczyk nie ma wątpliwości

Koronawirus w Polsce. Marcin Warchoł bez maseczki. Cezary Tomczyk nie ma wątpliwości

Kandydat Solidarnej Polski na prezydenta Rzeszowa Marcin Warchoł po raz kolejny pojawił się w miejscu publicznym bez maseczki. Czy powinien dostać mandat? - Jak każdy. Każdy, kto w miejscach publicznych, które nie są parkami albo lasami, porusza się bez maseczki, powinien dostać mandat - komentował szef klubu KO Cezary Tomczyk w programie "Tłit". - Wydaje się, że kandydat na prezydenta Rzeszowa, pan Warchoł, chciał dobrze wyjść na zdjęciu, ale jeżeli to jest jedyny powód, dla którego zdejmuje maskę, powinno się to zakończyć mandatem - stwierdził polityk opozycji. - Dziś w Rzeszowie walczy ze sobą podzielona prawica, dlatego zwycięży kandydat opozycji. Powinniśmy robić wszystko, żeby nie tylko pokazywać łamanie prawa, ale pokazywać, że w Rzeszowie dochodzi do wielkiego konfliktu w ramach podzielonej prawicy. I to, mam nadzieję, skończy się przegraną zarówno w Rzeszowie, jak i w całej Polsce - podsumował Tomczyk.

Pan widział kampanię wyborczą na uRozwiń

Transkrypcja:

Pan widział kampanię wyborczą na ulicach w centrum tak naprawdę Rzeszowa, nie tylko w parkach i na skwerach różnych zielonych, wiceministra sprawiedliwości. Marcin Warchoł wyraźnie porusza się po Rzeszowie bez maseczki. Czy powinien dostać mandat? Jak każdy. Każdy kto w miejscach publicznych, które nie są parkami albo lasami, porusza się bez maseczki, powinien dostać mandat. Tak że Marcin Warchoł, który pokazuje się, rozumiem, z rodziną, chodzi po centrum Rzeszowa, próbuje rozdawać różne prezenty dla mieszkańców Rzeszowa. I tutaj absolutnie żadnej taryfy ulgowej nie ma, tak? Wydaje się, że sprawa jest dość prozaiczna. Wydaje się, że kandydat na prezydenta Rzeszowa pan Warchoł chciał po prostu dobrze wyjść na zdjęciu. Ale jeżeli to jest jedyny powód, dla którego zdejmuje maskę, to po prostu powinno zakończyć się to mandatem. Sytuacja jest taka, że dzisiaj w Rzeszowie walczy ze sobą podzielona prawica. Walczy ze sobą kandydatka PiS-u i walczy ze sobą kandydat Solidarnej Polski, dlatego zwycięży kandydat opozycji. Powinniśmy robić wszystko, żeby właśnie pokazywać też nie tylko łamanie prawa, ale pokazywać, że w Rzeszowie dochodzi do wielkiego konfliktu w ramach podzielonej prawicy i to mam nadzieję skończy się przegraną zarówno w Rzeszowie, jak i w całej Polsce.
d3p6in1
d3p6in1
Więcej tematów