PolitykaKoronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski prognozuje: pod koniec tygodnia parę tysięcy zachorowań

Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski prognozuje: pod koniec tygodnia parę tysięcy zachorowań

Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków, nawet jeśli mamy do czynienia z mniejszą liczbą przypadków. - Nie czuję przypływu optymizmu - powiedział. Zapytany o to, czy przed nami najgorsze, odpowiedział twierdząco.

Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski prognozuje: pod koniec tygodnia parę tysięcy zachorowań
Źródło zdjęć: © East News | Rafał Oleksiewicz/REPORTER
Anna Kozińska

23.03.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:57

Koronawirus w Polsce. Po pierwszym komunikacie Ministerstwa Zdrowia o kolejnych przypadkach, Łukasz Szumowski był gościem RMF FM. Minister zdrowia zaznaczył, że różnice we wzrostach przypadków nie są podstawą do wyciągania wniosku o poprawie sytuacji w Polsce.

Jak podkreślił, na koniec tygodnia możemy mieć "dobrych parę tysięcy zakażeń". - Nie czuję przypływu optymizmu - stwierdził.

Odniósł się też do restrykcji wprowadzanych przez inne kraje. - To bardzo poważne działania, ale trochę późno - tak Szumowski ocenił zakaz gromadzenia się powyżej dwóch osób w Niemczech. Dodał też, że w Polsce "nie ma podstaw do terytorialnych zamknięć, bo mamy równomierne rozłożenie zakażonych".

Minister skomentował też słowa Angeli Merkel o 60-70 proc. Niemców, którzy zachorują na koronawirusa: - To są takie wypowiedzi nie epidemiologów, nie zakaźników. Robi predykcje z sufitu - podkreślił.

Siedzenie w domu - to według ministra zdrowia jedyny sposób ochrony przed koronawirusem. Pozytywnie ocenił zamknięcie warszawskich Łazienek.

Padło też pytanie o przełożenie wyborów prezydenckich. - Nie mam pojęcia, ja się tym nie zajmuję. Nie zdecyduję o stanie klęski żywiołowej - podkreślił. Przyznał, że jeśli posiedzenie Sejmu się odbędzie, to weźmie w nim udział.

Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia Łukasz Szumowski chwali Polaków

Szumowski udzielił również wywiadu tygodnikowi "Wprost". - Robię wszystko, co w mojej mocy, by w Polsce nie powtórzył się scenariusz włoski. Robimy wszystko, by zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa, bo nie da się zastopować go całkowicie - zapewnił minister zdrowia.

- Włosi nie przestrzegali reżimu kwarantanny, stąd mamy u nich skokowy, wręcz drastyczny wzrost zachorowań, przez który system ochrony zdrowia stał się kompletnie niewydolny. My takich błędów popełniać nie możemy. U nas policja prowadzi kontrole osób przebywających na kwarantannie. Apelujemy też o odpowiedzialność samych kwarantannowanych - mówił. I pochwalił Polaków.

- Dane, które otrzymujemy z MSWiA są budujące. 99 proc. Polaków przestrzega zasad kwarantanny i nie opuszcza domu. To świadczy, że Polacy wzięli sobie do serca nasze apele i widzą, że tylko ograniczając kontakty, jesteśmy w stanie zapobiec rozprzestrzenieniu się wirusa. Puste ulice miast również są oznaką odpowiedzialności - zaznaczył.

Źródło: RMF FM

Koronawirus z Polsce i na świecie. Zobacz mapę. Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1133)