Koronawirus w Polsce. Kolejne zakażenia i jeden zgon. Raport MZ z 18 sierpnia
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport dotyczący sytuacji epidemicznej w kraju. Mamy 208 nowych zakażeń, jest też jedna ofiara śmiertelna.
Koronawirus w Polsce. Kolejne zakażenia i zgony. Raport MZ z 18 sierpnia 
Minionej doby w Polsce wykrytych zostało 208 przypadków koronawirusa. Infekcja przyczyniła się do śmierci jednej osoby.
"Mamy 208 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: mazowieckiego (37), małopolskiego (23), łódzkiego (15), śląskiego (15), podkarpackiego (14), dolnośląskiego (13), lubelskiego (13), pomorskiego (13), podlaskiego (12), wielkopolskiego (12), warmińsko-mazurskiego (9), opolskiego (8), kujawsko-pomorskiego (6), zachodniopomorskiego (6), świętokrzyskiego (5), lubuskiego (2). 5 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną" - poinformowało Ministerstwo Zdrowia na Twitterze.
"Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba. 1 osoba zmarła z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami" - przekazał resort zdrowia.
Koronawirus w Polsce. Niedzielski: IV fala już się zaczęła
O rosnącej liczbie zakażeń Wirtualna Polska rozmawiała z gościem programu WP "Tłit" Adamem Niedzielskim. Minister zdrowia odpowiedział m.in. na pytanie o to, czy w Polsce mamy już IV falę epidemii koronawirusa.
- Jeżeli popatrzymy sobie, czy definiujemy falę w ten sposób, że ona się zaczyna tam, gdzie jest minimum zachorowań, to minimum zachorowań my już mamy za sobą - powiedział. - Ta fala już się zaczęła i teraz możemy zadawać sobie pytanie, jaka ona będzie duża - dodał.
Minister zdrowia Adam Niedzielski komentuje spot WP. „Najwyższy czas mówić językiem autentycznym”
Niedzielski zdradził również, jakiej liczby zakażeń spodziewa się resort zdrowia u szczytu IV fali. - W najczarniejszym scenariuszu, który w tej chwili mamy, to jest około 15 tysięcy zakażeń dziennie i to jest rzeczywiście taka liczba, która robi wrażenie. Ale też przypomnę, że ona jest zdecydowanie mniejsza niż te, z którymi już mieliśmy do czynienia i to jest jakby jedna korzystna sytuacja - stwierdził.
Minister dodał również, że ważnym miernikiem będzie liczba osób hospitalizowanych. Zaznaczył, że należy spodziewać się, że dzięki szczepieniom nie będzie ona tak wysoka jak przy poprzednich falach epidemii. - Zabezpieczenie szczepieniem jest właśnie przed hospitalizacją przede wszystkim i przed zgonem, bo zakaźność nie jest aż tak skutecznie chroniona - podkreślił Adam Niedzielski w rozmowie z Wirtualną Polską.
