Koronawirus w Polsce. Jarosław Kaczyński przeczytał list Ilony Łepkowskiej
- Prezes PiS śledzi doniesienia medialne, dotarła do niego ta informacja (o liście Ilony Łepkowskiej – red.). Jarosław Kaczyński jest przyzwyczajony do ataków publicznych od kilkudziesięciu lat – mówił w programie "Tłit" Radosław Fogiel. Znana scenarzystka w mocnych słowach oceniła zachowanie polityka, który podczas pandemii odwiedził zamknięte cmentarze.
z rozmowy panie pośle pan odpowiad… Rozwiń
Transkrypcja:
z rozmowy panie pośle pan odpowiada w kampanii prezydenta za media społecznościowe
za w ogóle kampanię w internecie i zapewne zapoznał się pan z listem Ilony łepkowskiej który miał niebywale
duże zasięgi w sieci ten list dotyczył wizyty pana prezesa Kaczyńskiego na
cmentarzu czy
do pana prezesa Kaczyńskiego dotarł ten nie Mówię Osobiście tylko czy prezes się z nim zapoznał
i ewentualnie jeśli tak co
o nim pomyślał i Czy zastanawiał się że może odpowiedzieć
No oczywiście tam prezes Kaczyński śledzi doniesienia medialne śledzi to co się dzieje w przestrzeni publicznej więc
ta informacja do niego dotarł a ja jednak
mam wrażenie że było to wystąpienie bardzo emocjonalne i nie do końca oparte
jakie Mrozu nie miał pan prezes Jarosław Kaczyński to był jednak było do niego pewnie
tak to że pan prezes Kaczyński jest przyzwyczajony że jest atakowany od już kilkudziesięciu
lat swojej działalności scenie politycznej jest również przyzwyczajony do tego że
niestety praktycznie co roku zawsze jakaś próba ataku pamięci
ofiar katalog z ogniska domowego pan prezes Kaczyński pan odebraliście ten list
Ilony łepkowskiej bardzo osobisty i taki ludzki wydaje mi się a mniej polityczny jako atak
co do poziomu osobistości trudno mi o tym mówisz
tak na pewno poziom emocji był ten dość duży no W związku z tym też nie warto jest
na ten temat dywagować